– min. Antoni Macierewicz

Jeden komentarz

  1. Panie Ministrze, wszystko pięknie, ale ja nie mogę po prostu pojąć, dlaczego
    cały ten poprzedni rząd oraz kierownictwa PO, PSL, SLD, i pozostałych
    partii wspierających poprzednie władze i kierownicy antypolskich mediów
    nie siedzą jeszcze w areszcie, gdzie sypaliby siebie nawzajem w tzw. intensywnych czynnościach śledczych?
    Dlaczego pozwala Pan, aby KOD działał swobodnie, zamiast siedzieć?
    Mówił Pan, że Polsce wypowiedziano wojnę, że zamordowano Prezydenta i
    generałów wszystkich rodzajów broni, że tusk i reszta to zdrajcy Polski.
    Czy to już nie obowiązuje? Czy to była nieprawda?
    No bo albo albo, bądźmy konsekwentni.
    Dlaczego Rząd nie ogłosi chociażby powszechnej mobilizacji uzupełniającej stan Wojska Polskiego do, powiedzmy, 350 tysięcy żołnierzy, w trybie
    alarmowym?
    Dlaczego nie wprowadzicie Państwo prewencyjnie Stanu Wyjątkowego? Przecież jest aż nadto wystarczających i legalnych powodów.
    Przejęliście Kraj po zamachu stanu, po Zamachu Smoleńskim, w który była co najmniej zamieszana PO, tusk, sikorski, komorowski (a są poważne poszlaki, że
    Zamach przeprowadzili we współpracy z rosją), po wielkich oszustwach
    wyborczych poprzedniej władzy, w wyniku których obecnie władza w terenie
    jest nielegalna bo w wyniku przestępstwa, z gigantycznymi aferami, z
    ogólnokrajową sitwą aferzystów, łapówkarzy, złodziei i zdrajców, z
    praktycznie zlikwidowaną armią, z hasającymi po Polsce agenturami
    różnych państw, przygotowującymi intensywnie i systematycznie Państwo
    Polskie do ostatecznej likwidacji. Dlaczego nie wprowadzicie powszechnej
    militaryzacji Kraju, korzystając z wzorów izraelskiego, szwajcarskiego i
    amerykańskiego? Zatwierdził Pan plan 35 tysięcy żołnierzy Obrony
    Terytorialnej do 2021 roku. Nie wiadomo, czy śmiać się czy płakać.
    O.T. powinna liczyć ze 3 miliony żołnierzy „pod parą”, jak amerykańscy Minutemen, żeby to w ogóle miało sens.
    Dlaczego dopiero w 2021 roku? Pięć lat? Tyle trwała cała II Wojna Światowa.
    Mobilizację i podstawowe szkolenie można przeprowadzić w 3 miesiące i
    mniej więcej tyle czasu ma Polska, aby powstrzymać tym sposobem
    scenariusz rozbiorowy.
    Polska znalazła się w potrzasku niemieckiego oszukańczego projektu pod nazwą Unia Europejska (prawdziwa nazwa to IV Rzesza Niemiecka, projekt neo-krypto-hitlerowski). Jego celem jest m.in. ostateczna likwidacja Państwa Polskiego i wchłonięcie nas przez Niemcy i Rosję.
    Jedynie szybkie wzmocnienie siły obronnej Polski i zniechęcenie agresora samą liczebnością Wojska Polskiego, Obrony Terytorialnej i uzbrojeniem wszystkich (zweryfikowanych) obywateli może nas uratować.
    Rząd powinien się odwołać do Narodu, tak jak w roku 1920.
    Polacy poprą, tak jak wtedy.
    Rząd Polski jednak tego jakby nie widzi, ciągle liczy bezkrytycznie na NATO i
    ufa w demokrację Unii Europejskiej i uczciwość Niemiec, pomimo tylu
    złych doświadczeń i już otwartej wojny propagandowej przeciwko Polsce.
    I to mnie zdumiewa i przeraża.

    Założę się o dobre piwo, że żadnych baz NATO w Polsce nie będzie. Zamiast tego będzie fiasko szczytu w Warszawie, (albo w ogóle do niego nie dojdzie),
    będzie jakiś duży zamach, rozruchy i interwencja zbrojna Niemiec, bo
    jesteśmy prawie rozbrojeni i bezsilni wobec armii niemieckiej.
    Taka jest po prostu logika tej geopolitycznej rozgrywki.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *