Prof.dr hab. Bogusław Wolniewicz przedstawia swoją ocenę tego, co jest patriotyczne. Myśl warta rozważenia. Rozpoznanie sytuacji ma przedłużenie w trudnej konfrontacji z mocarstwami.

7 komentarzy

  1. „Rzuca się pomówienia wobec Rosji bez cienia jakichkolwiek dowodów…” – No właśnie, czas byłby najwyższy, by Rosjanie udostępnili nam jakiekolwiek dowody w tej sprawie! Przygania P.T.Kogucik Lwom!

  2. P.T. Staruszek już bredzi! Europa Zachodnia, budując własny, mocno pokraczny projekt „Wspólnego Domu, Unia”… nie odpowiedziała na inicjatywę W. Putina, budowy „wspólnego kołchozu, to jest Domu od Lizbony do Władywostoku”. Odpowiedź z 1920 nie jest aktualna?

  3. Nasze ziemie zachodnie kiedyś były niemieckie i zostały „administracyjnie” przydzielone Polsce. Czy w takim razie powinniśmy pozwolić Niemcom zaanektować te tereny? Bo kiedyś to przecież były Niemcy! To już są naprawdę brednie. Postawa naszego rządu jest może niezbyt ostrożna i racjonalna, jednak z Rosją tylko i wyłącznie można rozmawiać z pozycji siły. Oni rozumieją tylko kij.

  4. Profesor pod koniec życia jednak nie powinien się był wypowiadać publicznie. Nie wiadomo, gdzie jest ta granica, ale chyba gdzieś około 80-tki. Piszę to jako jego studentka, która podziwiała wiele wcześniejszych wypowiedzi.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *