Gadowskiego Komentarz Tygodnia – o kolizji Szydło, atmosferze wśród elit III RP, gabinecie cieni, sytuacji w USA, oraz o braku jednolitej polityki zagranicznej rządu i problemach z polskim eksportem rolnym
+1
+1
+1
+1
+1
+1
Gadowskiego Komentarz Tygodnia – o kolizji Szydło, atmosferze wśród elit III RP, gabinecie cieni, sytuacji w USA, oraz o braku jednolitej polityki zagranicznej rządu i problemach z polskim eksportem rolnym +1 0 +1 0 +1 0 +1 0 +1 0 +1 0 Facebook Twitter Email
Wituś ogól się, bo wyglądasz jakbyś imprezował do rana ! 🙂
O naszej edukacji, cz 1: Proponowane przeze mnie zmiany na polskich uczelniach wyższych: 1) Nie płacić za TYTUŁY, ale za WYNIKI. 2) Oceniać wyniki NAUKOWE i DYDAKTYCZNE. 3) Wyniki naukowe porównywać z wynikami naukowców w takich krajach jak USA, UK. 3) W dydaktyce na równi traktować ZDOLNOŚCI, WIEDZĘ i DOŚWIADCZENIE (w PRLu była WIEDZA, obecnie WIEDZA i DOŚWIADCZENIE). 4) Dydaktykę oceniać na podstawie PORÓWNYWANIA WYNIKÓW STUDENTÓW z różnych uczelni. I traktować to nie tylko jako wartość tego wyniku, ale i jako przyrost – mamy wspólną maturę więc można to zrobić. Dodatkowo poddawać zaawansowanej obróbce bazy danych wyników – systemy eksperckie, data mining itp. 5) Częściowo uzależnić finansowanie uczelni od zapotrzebowania gospodarki. 6) Zlikwidować kartę nauczyciela, wprowadzić zdrową rywalizację. Traktować uczelnie jako rywalizujące przedsiębiorstwa. 7) Zwiększyć współpracę z „przemysłem”, nie tylko krajowym. 8) Finansowanie raczej wydziałów niż uczelni – rozbicie ciężko reformowalnych molochów, wydziały będą bardziej elastyczne. 9) ?? Rozważyłbym, czy nie wprowadzić aby po studiach licencjackich wybierano albo 'magisterskie’ – nakierowane na pracę poza uczelnia, albo 'doktoranckie’ – przyszłą pracę naukową. Skrócenie cyklu szkoleniowego, wcześniejsze wypuszczanie naukowców. 10) Nie próbować pokazać studentom wszystkiego, wyszkolić ich tak, że jeśli kiedyś będą czegoś potrzebowali to sami będą potrafili się tego nauczyć…… cdn
(czesc 2) Edukacja w szkolach podstawowych i srednich. Proponowane zmiany. 1) PODRECZNIKI. Organizowac przetargi, oceniane przez bardzo dobrych nauczycieli z tych przedmiotow oraz naukowcow z dydaktyki. W liceum, np. z matematyki 2-3 grupy trudnosci podrecznika (czy raczej zbioru zadan), w szkolach nizszych raczej 1 poziom trudnosci. Dopuszczanych jest po kilku zwyciezcow z kazdej grupy trudnosciowej. Gdy juz to wejdzie, poprzez analize baz danych wynikow uczniow 'przenosic’ ich wyniki na jakosc poszczegolnych rozdzialow/zadan z podrecznikow. I co jakis czas, albo modyfikowac te podreczniki, albo organizowac kolejny przetarg na dopuszczenie nowego podrecznika. Obecnie rozpietosc jakosci podrecznikow jest duza, a maja one znaczny wplyw na wyniki uczniow. Dlaczego nie rekomendowac tylko jednego podrecznika? Aby wprowadzic rywalizacje oraz moc oceniac je na podstawie ich wynikow w nauczaniu. Do rozwazenia, czy zwyciezca ma byc podrecznik, czy zespol przygotowujacy go i modyfikujacy/korygujacy w przyszlosci. Czy z matematyki osobno podrecznik i zbior zadan? Raczej sklaniam sie za jedna ksiazka, ktora jest bardziej zbiorem zadan, ale z elementami podrecznika, jednak nie upieram sie przy tym. Podrecznik nie musi byc przygotowywany tylko dla jednego kraju. 2)… cdn.
(cz 3) zmiany w szkolach…. 2) PRZEDMIOTY. Pomysl ktory proponowalem uczelniom wyzszym, ale bez problemu mozna go zaadoptowac do liceow (nizej… nie wiem). Podzielic przedmioty na 'twarde’ i 'miekkie’. Uczen nie jest w stanie wytrzymac wielu godzin bardzo intensywnej pracy. Jesli sprobuje sie zmusic go do takiej pracy przez caly dzien to wydajnosc jego stanie sie mniejsza. Co wiecej, efektywnosc poprowadzenia niektorych przedmiotow w sposob wydajny i w sposob rekreacyjny jest porownywalna. Proponuje zatem ustalic ktore z przedmiotow maja byc o wysokiej intensywnosci, a ktore rekreacyjne. Do tej pory zostawia sie wolna reke prowadzacemu, to jest blad. Przedmioty o wysokiej intensywnosci, takie masowe rozwiazywanie zadan: matematyka, jezyk polski (*), jezyki obce, wf, czesc fizyki, czesc informatyki, czesc chemii. Przedmioty rekreacyjne: historia, geografia, czesc fizyki, czesc chemii, czesc informatyki, taka zwykla literatura z jezyka polskiego itp. Przy jezyku polskim dalem (*) – uwazam, ze na tych lekcjach powinno sie analizowac teksty z ekonomii, opracowania techniczne, naukowe itp. Dobrze jest zaszczepic uczniom nawyk pisania tekstow krotkich, tresciwych, precyzyjnych, latwych w czytaniu i przyjemnych dla oka. Uczen nie musi uczyc sie wylacznie w szkole, mozna zaadoptowac niektore programy telewizyjne, stworzyc tez programy w internecie. Przykladowa lekcja z historii (rekreacyjna): Battleplan… i przy okazji dobry pomysl na zajecia z jezyka polskiego (wysokiej wydajnosci). Wprowadzenie rebusow…… cdn
Polityka zagraniczna. Jak narazie to jestesmy taka krowa ktora duzo ryczy a malo mleka daje. Przyjecie dotychczasowej polityki wobec Rosji daje nam gwarancje zlych stosunkow z UE i Niemcami. Co wiecej, przy tej polityce jako sojusznik jestesmy slabi, nic nie wnosimy – ryczenie, a malo mleka. Wschodnia polityke zagraniczna trzeba wymyslec od nowa.
Odkąd PiS objął władzę namnożyło się w necie multum gawędziarzy. Niektórzy nawet w mundurkach. Nie wiadomo tylko czy ta aktywność w necie to tak z własnej inicjatywy w trosce o Polskę,czy też na rozkaz oficerów prowadzących.
taka prawda ,polski rolnik to elita Polska