– Lech Wałęsa mi się niedawno śnił, jestem zadowolony, bo nie traktowałem go z wrogością. Poprosiłem go, aby w końcu się przyznał, że współpracował z SB.

Pamiętam, że nie odmówił – opowiada gość Studia Telewizyjnego wPolityce.pl – KRZYSZTOF WYSZKOWSKI. Opozycjonista był gościem wPolityce.pl, po publicznym wysłuchaniu w sejmie, w którym uczestniczył na zaproszenie posłów zasiadających w parlamentarnym zespole ds. obrony demokratycznego państwa prawa oraz w parlamentarny zespół ds. obrony wolności słowa.

+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0

2 komentarze

  1. Panie Krzysztofie jestem z Panem tak długo jak długo nie zostanie Pan oczyszczony przez wym.spr.Leniwość wymiaru sprawiedliwości mimo dowodów jest tak widoczna że nie można pozostawić pana w osamotnieniu.Widzimy jak z prawdą w tym kraju trudno się przebić,natomiast kłamstwo wszędzie ma drzwi otwarte i ma posłuch.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *