Antoni Macierewicz zaskakuje.Dosłownie operuje tokiem myślenia naszych pozasystemowych geopolityków, dr Bartosiaka czy dr Sykulskiego. Bardzo to interesujące… „Rosja przedkłada wojnę informacyjną nad energetyczną,ma kłopoty z kompletowaniem armii i Rosjanie w rzeczywistych działaniach bojowych są bardzo, bardzo ostrożni i napadają tylko na ofiarę, która jest już obezwładniona, która nie jest w stanie się bronić” Gdzie podział się ton ciągłego straszenia Polski Rosją? Czyżby pan Antoni postawił na poznawcze opisywanie rzeczywistości?
Antoni Macierewicz zaskakuje.Dosłownie operuje tokiem myślenia naszych pozasystemowych geopolityków, dr Bartosiaka czy dr Sykulskiego. Bardzo to interesujące… „Rosja przedkłada wojnę informacyjną nad energetyczną,ma kłopoty z kompletowaniem armii i Rosjanie w rzeczywistych działaniach bojowych są bardzo, bardzo ostrożni i napadają tylko na ofiarę, która jest już obezwładniona, która nie jest w stanie się bronić” Gdzie podział się ton ciągłego straszenia Polski Rosją? Czyżby pan Antoni postawił na poznawcze opisywanie rzeczywistości?