„Lepiej być kibolem niż sympatykiem PO”

Krótka rozmowa z red. Wojciechem Sumlińskim, osobą, która wielce przysłużyła się odsunięciu tzw. „Nocnej Zmiany” od władzy, dzięki, której Bronisław Komorowski przegrał wybory prezydenckie i dzięki, której możemy dzisiaj obserwować odchwaszczanie naszej ojczyzny.

+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0

21 komentarzy

  1. Ale mamy demokrację i nie możemy ich zlikwidować a redaktorów po zamykać mimo że oni na to czekają, więc niech trwają niech i robią to co lubią. Czyli plują na Polaków może się wkoncu sami zatopią albo już poprostu wielu ludziom przestało pasować to opluwanie

  2. Pan Sumliński również w moje życie wniósł otrzeźwienie (niealkoholowe:-)) Jak trafiłam na jakiś filmik w sieci z nim w roli głównej – deko się zdziwiłam. Nie zostawiłam tego – szukałam intensywnie dalej. Potem kibicowałam. Przebrnęłam przez filmik z uzasadnienia wyroku. Kupowałam książki. Bronek musiał polec. Pana Stanisława również pozdrawiam i serdecznie wszystkim polecam jego książki !!

  3. To jest dopiero propaganda. Rozdzielmy kibiców i huligaństwo zwane kibolami. Dwie różne grupy. Z tym, że ta druga częściej przykrywa sie płaszczykiem patriotyzmu. Mam trzech synów i Bogu dzięki żaden z nich nie jest kibolem.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *