2 komentarze

  1. Polacy żyją w kręgu iluzji, który jest stworzony przez propagandzistów rządowych, a także usłużne media. Niezbędna jest powszechna edukacja ekonomiczna. Oto parę podstawowych faktów.
    1.O rozwoju kraju świadczy wysoki poziom i tempo wzrostu PKB. W Polsce przedsiębiorstwa zagraniczne przyczyniają się do wzrostu dochodu narodowego, ale po opłaceniu podatku dochodowego przeważającą część zysku wywożą za granicę stwarzając tam nowe miejsca pracy.
    W sytuacji zagrożenia przedsiębiorstwa mieszane, z dominującym udziałem kapitału zagranicznego, potrafią nawet całość wypracowanych środków finansowych przeznaczyć na dywidendę w celu wywiezienia ich z granicę (przykład Mittala).
    Tak więc poziom i tempo wzrostu PKB, to iluzja. Ważne jest by wypracowane środki  pozostawały w kraju i były rozsądnie dzielone na inwestycje i konsumpcję.W innym przypadku budujemy kapitalizm bez polskiego kapitału.2.W długim okresie każde państwo chce mieć mocną walutę. W krótkich okresach osłabienie waluty sprzyja eksportowi, a umocnienie znacznie potania import. Przy mocnej walucie polityka ekonomiczna państwa może być bardziej elastyczna. W o0kresie kryzysu dalekowschodniego inwestorzy finansowi  ustawicznie kupowali australijskie papiery wartościowe, bo podstawy ekonomiczne Australii były mocne.
    Siła polskiej waluty wynika nie z potęgi naszej gospodarki, ale z machinacji inwestorów finansowych. To bardzo kruche podstawy złotówki.
    3.Narastający kryzys gospodarczy, a zwłaszcza upadek firm bazujących na dużych kredytach bankowych (zwłaszcza firm budowlanych) przyczyni się nie tylko do osłabienia kondycji banków, ale 
    zachwieje polskim rynkiem papierów wartościowych. Wyprzedaż tych papierów przez zagranicznych
    inwestorów finansowych spowoduje konieczność wymiany uzyskanych złotówek na waluty wymienialne w celu ich wywiezienia z naszego kraju. Popyt na waluty obce spowoduje osłabienie złotego. Polskie rezerwy dewizowe będą się kurczyć,  nie uratują złotówki. Znacznemu osłabieniu naszej waluty sprzyjać będzie dodatkowo pogłębiające się bezrobocie i wynikające z tego osłabienie popytu wewnętrznego.4.”Niewidzialna ręka rynku” już nic tu nie pomoże. No chyba,że Niemcy-nasz główny partner handlowy- stanie się zieloną wyspą Europy i zasypie nas zamówieniami na produkty i usługi.
    W innym wypadku kłania się John Keynes ze swoją teorią interwencjonizmu państwowego.
    5.Czy obecna ekipa rządząca potrafi nieco zrezygnować ze swoich liberalnych poglądów. Wątpię w to.Andrzej Ł.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *