Mamy powazne klopoty z demokracja –
mowi poslanka Elzbieta Kruk i inni poslowie Prawa i Sprawiedliwosci,
komentujac utrudniana debate komisji ds kultury na temat multiplexu
dla telewizji Trwam. Wyglada na to, ze slawiona wszem i wobec
wyzszosc pluralizmu nad wszystkim innym, kuleje zastraszajaco w
dziedzinie przeplywu informacji… A przeciez nie może być
prawdziwej demokracji bez informacji!!! Czy aby zatem nie ulegamy
jakiejs kolosalnej manipulacji?!
Nasz rzad i UE mowia: My jestesmy za
pluralizmem i demokracja, …ale Wy nadawac nie będziecie!… To
nic, ze zlozyliscie prawidlowe podanie i ze spelniacie warunki lepiej
od innych… Nie szkodzi, ze zebraliscie 1,5 miljona podpisow… I w
zadnym wypadku nie szkodzi, ze pan Jan Dworak, ktory dyskryminujaca
decyzje podjal, nalezy wedle wszelkiego prawdopodobienstwa do
komunistycznej bezpieki powiazanej do dziś z rosyjska agentura… No
dobrze, ale dlaczego to wszystko nic nie znaczy? Nie znaczy, bo
lewicy laickiej, chodzi o wladze nad nami, a nie o zadna
demokracje… Wlasnie dlatego globalistyczne media spod tego samego
laickiego znaku, nie zamierzaja informowac ani Polakow, ani swiata o
naszych podpisach, protestach, ani o swoim lamaniu demokracji…
Sytuacja jest więcej niz trudna.
Należy sobie uzmyslowic, ze to, co od paru lat dzieje się w
polskiej gospodarce i polityce wewnetrznej, jest w istocie celowym,
przemyslanym procesem demontazu panstwa polskiego i swiadomym
spychaniem narodu polskiego do roli sily roboczej na uslugach
wybranych tego swiata. Również katastrofa smolenska wpisuje się w
ten proces jako jeden z jego logicznie zrozumialych elementow.
Zmierzamy w kierunku sytuacji, która już przerabialismy – w
kierunku niemiecko- globalistyczno- zydowskich obozow pracy i lagrow
zydowsko- sowieckich. Roznica polega glownie na tym, ze wówczas
wiedzielismy od poczatku, ze jestesmy w stanie wojny, a teraz
odkrywamy te wojne dwadziescia dwa lata po jej podstepnym
rozpoczeciu… No coz, być może, lepiej pozno niż wcale…
Typowym paradoksem naszej pseudo
demokratycznej rzeczywistosci jest brak informacji w mediach o tym,
czego wladza nie zyczy sobie, zebysmy wiedzieli – na przykład o
tym, ze zagadka smolenska jest już zasadniczo rozwiazana. Wszyscy
ci, którzy samodzielnie sledza stopniowo ujawniane fakty, wiedza bez
cienia watpliwosci, ze mamy do czynienia ze zbrodnia i z zamachem na
panstwo polskie. Raporty MAK i Millera okazaly się sterta
udowodnionych klamstw… A mimo to prawda smolenska nie przebija się
medialnie, ani w kraju, ani na swiecie… Media po prostu milcza o
niej, albo powtarzaja w kolko te same, z gory ustalone i dawno
obalone, tezy… Taka sytuacja to ani wolnosc, ani demokracja…
Zjawiska takie mozliwe są tylko w niewoli!… i to w takiej niewoli,
gdzie ciemiezyciel jest już bardzo pewien swego – pewien
zniewolenia Polakow i pewien swojej bezkarnosci…
Trudnosc obecnej sytuacji prowokuje do
myslenia. Zastanowmy się zatem: W cywilnej czesci Komisji Millera
znalezli sie drogowcy i budowlancy…, ale nie ma w niej
konstruktorow samolotow i specjalistow do spraw lotnictwa z wiodacych
polskich uczelni, które takich wlasnie specjalistow szkola…
Zastanawiajace…, bo co, w istocie, mowi nam sklad Komisji o
intencjach tych, którzy ja powolywali…. ? Czy na pewno czlonkowie
Komisji chcieli i potrafili zmierzyc się z powierzonym zadaniem…?
Moim zdaniem, nie chcieli i nie potrafili, a sam sklad Komisji jest
posrednim dowodem na to, ze Komisja miala jedynie uzasadnic z gory
podany, obciazajacy Polakow, scenariusz… Bo jak inaczej
interpretowac, ze taka, nie w pelni kompetentna, komisja ignoruje
totalnie wyniki badan prof. Biniendy, jednego z najbardziej
doswiadczonych ekspertow ds lotnictwa i katastrof samolotowych na
swiecie… Jak to mozliwe? Jakim prawem Komisja Millera zachowuje się
w ten sposob? Odpowiedz: Prawem piesci swoich bezposrednich
mocodawcow i mediow! – prawem zydo-komunistycznej (ludzie prasy,
nauki i kultury) i zydo-globalistycznej (wlasciciele kapitalu i
mediow) piesci! Wniosek? Polska jest w niewoli, ale innej niewoli,
niż ta, w której dotychczas bywalismy… Za niewole odpowiadaja,
tym razem, przede wszystkim zydowscy wlasciele mediow i kapitalu
finansowego oraz zydowscy przedstawiciele kultury, nauki i polityki,
wraz, oczywiscie, ze swoimi satelitami. Lacznie stanowia oni uklad
polityczno-medialny – z jednej strony post-komunizmstyczny, a z
drugiej globalistyczny. Uklad ten ma swoje globalne, zarzadzajace
struktury – w postaci Swiatowego Kongresu Zydow, panstwowych wladz
Izraela, Komisji ds stosunkow z zagranica (CFR), Komisji Trojstronnej
i wiodacych loz masonskich – a takze struktury lokalne w kazdym
panstwie europejskim i w USA. Lacznie kontroluja one wszystkie
decyzje polityczne naszego kregu kulturowego, a obecnie destabilizuja
i opanowuja także kraje arabskie. Przedstawiciele tego ukladu
uprawiaja wladze niejawnie, czyli zakulisowo, i starannie kamufluja
niegodziwosc swojego dzialania. Niegodziwosc ta polega, między
innymi, na tym, ze werbalnie stawia sie demokracje na najwyzszym
piedestale, ale realnie, tj w dzialaniu, depcze się po niej
bezpardonowo…. Przykład? Multiplex dla telewizji Trwam. Taka mamy
wolnosc i taka mamy demokracje…
A teraz spojrzmy na polskie sprawy z
perspektywy swiatowych wydarzen politycznych ostatnich paru lat.
Tendencja dominujaca tych wydarzen jest ogromny wzrost izraelskich i
zydowskich wplywow politycznych i to zarowno w Europie, jak i w USA.
Prezydent Obama, po probie paru uczciwych, niezaleznych ruchow na
samym wstepie prezydentury, przywolany został szybko do porzadku
przez swoja niebywale izraelska administracje. W uznaniu realnosci
wladzy Zydow w USA pomogla Obamie również seria upokarzajacych
wydarzen, jak na przykład slynne, demonstracyjne zlekcewazenie wice
prezydenta Bidena w czasie jego oficjalnej wizyty w Izraelu –
wizyty podczas której przekazywal Izraelowi amerykanskie zadanie
wstrzymania rozbudowy i zasiedlania wschodniej (palestynskiej) czesci
Jerusalem; albo nie mniej slynne przemowienie premiera Izraela,
Natanyahu, podczas którego Kongres 'amerykanski’ zgotowal mu
(czytaj: polityce izraelskiej) okolo dwudziestu stojacych owacji…
Poczatkowe ostre tarcia pomiedzy Obama a Zydami zakonczyly się
ostatecznie kompromisem, w wyniku którego Obama oddal (!) Zydom i
Izraelowi amerykanska polityke w Europie…, w zamian za tymczasowe
odwleczenie, wiszacego nad USA, super regresu gospodarczego, i za
pozwolenie USA na wycofanie się z wojen podsycanych przez kapital
zydowski (Irak, Afganistan, Libia)…. Proces wycofywania wojsk
amerykanskich z NATO nazwano 'europeizacja Europy’, ale jest to
pojęcie, jak wiele innych, bardzo mylace!… Myslac o wspolczesnej
Europie należy raczej uzmyslowic sobie, ze pojecia 'europeizacja’,
'polityka europejska’ , a takze 'amerykanska polityka w Europie’ to
zakamuflowane synonimy polityki zydowskiej… Obama wyszarpnal (!)
Ameryke z wojen, ale zaplacil za to wlasna dyspozycyjnoscia w wielu,
spektakularnie naglasnianych sprawach wewnetrznych, a przede
wszystkim zaplacil oddaniem Europy w gestie Izraela i swiatowej
agendy zydowskiej… A ta robi wszystko, zeby wojny prowadzic
dalej…, tyle ze teraz już tylko naszymi rekoma – rekoma
Europejczykow… przy pomocy NATO, z którego Stany Zjednoczone
wycofuja swoje jednostki…
W sierpniu 2009 prezydent Perez i
prezydent Miedwiedew dyskutowali w Soczi realizowana obecnie w
szybkim tempie nowa polityke europejska. Charakteryzuje się ona
przyspieszona rozbudowa super niedemokratycznej niemiecko-zydowskiej
Unii Europejskiej; strategicznym partnerstwem tejze Unii z rownie
niedemokratyczna post-komunistyczna Rosja i kompletnym ogoloceniem
Polski z jakichkolwiek historycznie uzasadnionych zabezpieczen
politycznych… Wydarzenia wskazuja jasno, ze w praktyce realizowane
jest scalanie, w jeden wielki system, dwoch zydowskich projektow:
zachodnio europejskiego globalizmu ze wschodnio europejskim
postkomunizmem… Nie oszukujmy się, Unia Europejska w obecnym
wydaniu jest projektem hegemonii wybranych nad cala reszta, czyli
projektem sluzacym do zniewalania narodow i zbijania na nich
kapitalu… Obama, Hilary Clinton i wszyscy inni urzednicy
amerykanscy robia w Europie przyslowiowe dobre wrazenie, a poza tym
tylko to, co Zydzi i Szymon Perez zycza sobie, zeby robili… W
zamian za to, nie wzieli udzialu w agresji na Libie i wychodza z
Afganistanu szybciej niż to było planowane… A NATO już przejelo
role swiatowego agresora! (Libia)… …w imię wolnosci i
demokracji!… i przy uzyciu operacji falszywej flagi… Jedna z
takich, obecnie realizowanych, operacji falszywej flagi, jest udzial
brytyjskich i katarskich komandosow w tzw 'spontanicznym’ ruchu
protestacyjnym przeciw prezydentowi Syrii… A wszystko po to, zeby
zniszczyc i uzaleznic kolejne panstwo, zbic pieniadze na wojnie i
wzmocnic pozycje Izraela. Paskudnie niegodziwie… …no, ale liczy
się oczywiscie tylko to, co powtarzaja media…
Szczerze mowiac nie widze, gdzie w tej
nowej koncepcji Europy mialoby być miejsce dla wolnej Polski… Tym,
którzy jeszcze ludza się, przydadza się, być może, nastepujace
informacje: To nie Obama, a polsko-jezyczny Szymon Perez, zrobil
Rosji prezent (!) z niebudowania tarczy antyrakietowej w Polsce. Ten
sam Perez wslawil się już w 2006 wypowiedzia o zydowskich planach
wykupienia Europy srodkowej, w tym Wegier i Polski… Wizyte Obamy w
Polsce w marcu 2011 planowal nie Obama, i nie Amerykanie, ale Izrael
i Zydzi zgodnie z wyzej wspomnianymi ustaleniami pomiedzy Obama i
kierownictwem swiatowego zydowstwa. Dlatego wlasnie Obama skierowal
swoje pierwsze kroki na ziemi polskiej -….do Zydow…., a dopiero
po paru godzinach, i w oczywistej drugiej kolejnosci wital się z
wladzami polskimi… I dlatego wizyta ta dotyczyla glownie roszczen
wojennych Zydow w stosunku do Polakow… To jeszcze nie wszystko: Na
jedno skinienie palca, Szymon Perez przywolal dwukrotnie, w lutym i w
grudniu 2011, caly polski rzad (!) do Izraela … i, jak rozumiem,
kladl mu do glowy, ze dojenie Polakow na rzecz Zydow, jest tego rzadu
podstawowym obowiazkiem… A może powiedziano wtedy także cos
więcej? Może cos na temat katastrofy smolenskiej…(?) …albo
znaczenia autorytetu Putina dla wspolczesnej Europy…? Dla uwaznych
jest przeciez oczywistym, ze w obecnej 'polityce europejskiej’ nie ma
i być nie może niczego, czym Zydzi nie zawiaduja, albo o czym
przynajmniej nie wiedza… a katastrofa smolenska wydarzyla się
osiem miesiecy po nieformalnym rosyjsko-izraelskim spotkaniu na
szczycie, na ktorym wytyczono ramy radykalnie nowej, nawiazujacej do
Kongresu Wiedenskiego… polityki europejskiej. Tylko przypadkowo (?)
zapewne polityka ta zaklada zupelna nieistotnosc panstwa polskiego…
Stronnicze, na skale swiatowa,
zachowanie mediow w sprawie katastrofy smolenskiej, wzbudza
uzasadnione podejrzenia. Z czegoś w koncu ta stronniczos wynika –
o cos tu chodzi… Pytanie tylko, o co. Z logicznego punktu widzenia
jedno nie ulega kwestii: media staraja się nie ujawnic prawdy i kryc
sprawcow… Takie, momentami wrecz irracjonalne, zachowanie mediow
sugeruje jakiś rodzaj porozumienia… Być może, sprawcy dostali
gwarancje bezkarnosci… i teraz media, wbrew oczywistym faktom,
probuja dotrzymac obietnicy…(?) A może istniala jakas dalej
posunieta kooperacja…? Nie ma zadnej pewnosci, ale tez nie da się
na razie wykluczyc, ewentualnego zydowskiego wspoludzialu w
zbrodni… W kazdym razie już sama stronniczosc mediow, w tej skali,
z jaka mamy do czynienia, ujawnia, ze Rosja dostala na te zbrodnie
akceptacje Izraela, i chociazby tylko w tym sensie, jest to zbrodnia
rosyjsko-zydowska. Taki jest logiczny, czysto racjonalny (!) wniosek
z rozgrywajacych się wydarzen. A za nim powinno pojsc baczniejsze
zwrocenie uwagi na ewentualne fakty wiazace również Izrael i Zydow
ze zbrodnia smolenska.
Jako Polacy znowu stoimy w tudnym
polozeniu i przed kolejnym pytaniem, co w tej sytuacji można zrobic.
Jak powinnismy postepowac? Z moich zastanowien wynika, ze powinnismy,
przede wszystkim, przestac ogladac się na media glownego nurtu, i
przestac oczekiwac rzetelnosci od obecnego rzadu i jego urzednikow.
Zaczac natomiast energiczniej dzialac na wlasna reke. Komisja sejmowa
pana Macierewicza powinna, być może, zwrocic się do internautow i
zaproponowac im jakas bezpieczna forme przekazania do Komisji tych
informacji, spostrzezen i analiz, które internauci już poczynili.
Podkreslam slowo 'bezpieczne’, bo jednak paru ludzi przygladajacych
się katastrofie blizej, zginelo… Pomimo to wiele osob, jak
mniemam, chcialoby jednak przekazac swoje spostrzezenia Komisji.
Można by w ten sposob stworzyc szersza baze danych niż ta, która
Komisja posiada. Następnie nalezaloby chyba podzielic caly ten
material na wezsze tematy i poszerzyc grono swoich grup eksperckich o
ochotnikow roznej masci. Im ich więcej i więcej naglosnienia, tym
lepiej i bezpieczniej. Być może znalezliby się sledczy, którzy
dla dobra sprawy zechcieliby posprawdzac niektore fakty. I prawnicy,
którzy zechcieliby zaczac skladac ten material w poszczegolne akty
oskarzenia… Jeżeli prokuratura z jakichs wzgledow nie radzi sobie
ze sledztwem smolenskim, to dlaczego nie sprobowac podejsc do tego
zadania w oparciu o zaangazowanie i kompetencje wolnych, ciagle
jeszcze, polskich obywateli…? Sadze rowniez, ze im więcej, przy
Komisji, obywatelskich grup i grupek rozwiazujacych poszczegolne,
mniejsze i wieksze zadania, tym bezpieczniej i tym szybciej można by
chyba sprawe domknac. Byloby to istotnym krokiem w kierunku
rzeczywistej wolnosci i demokracji.
Ani wolnosc, ani demokracja!
Mamy powazne klopoty z demokracja –
mowi poslanka Elzbieta Kruk i inni poslowie Prawa i Sprawiedliwosci,
komentujac utrudniana debate komisji ds kultury na temat multiplexu
dla telewizji Trwam. Wyglada na to, ze slawiona wszem i wobec
wyzszosc pluralizmu nad wszystkim innym, kuleje zastraszajaco w
dziedzinie przeplywu informacji… A przeciez nie może być
prawdziwej demokracji bez informacji!!! Czy aby zatem nie ulegamy
jakiejs kolosalnej manipulacji?!
Nasz rzad i UE mowia: My jestesmy za
pluralizmem i demokracja, …ale Wy nadawac nie będziecie!… To
nic, ze zlozyliscie prawidlowe podanie i ze spelniacie warunki lepiej
od innych… Nie szkodzi, ze zebraliscie 1,5 miljona podpisow… I w
zadnym wypadku nie szkodzi, ze pan Jan Dworak, ktory dyskryminujaca
decyzje podjal, nalezy wedle wszelkiego prawdopodobienstwa do
komunistycznej bezpieki powiazanej do dziś z rosyjska agentura… No
dobrze, ale dlaczego to wszystko nic nie znaczy? Nie znaczy, bo
lewicy laickiej, chodzi o wladze nad nami, a nie o zadna
demokracje… Wlasnie dlatego globalistyczne media spod tego samego
laickiego znaku, nie zamierzaja informowac ani Polakow, ani swiata o
naszych podpisach, protestach, ani o swoim lamaniu demokracji…
Sytuacja jest więcej niz trudna.
Należy sobie uzmyslowic, ze to, co od paru lat dzieje się w
polskiej gospodarce i polityce wewnetrznej, jest w istocie celowym,
przemyslanym procesem demontazu panstwa polskiego i swiadomym
spychaniem narodu polskiego do roli sily roboczej na uslugach
wybranych tego swiata. Również katastrofa smolenska wpisuje się w
ten proces jako jeden z jego logicznie zrozumialych elementow.
Zmierzamy w kierunku sytuacji, która już przerabialismy – w
kierunku niemiecko- globalistyczno- zydowskich obozow pracy i lagrow
zydowsko- sowieckich. Roznica polega glownie na tym, ze wówczas
wiedzielismy od poczatku, ze jestesmy w stanie wojny, a teraz
odkrywamy te wojne dwadziescia dwa lata po jej podstepnym
rozpoczeciu… No coz, być może, lepiej pozno niż wcale…
Typowym paradoksem naszej pseudo
demokratycznej rzeczywistosci jest brak informacji w mediach o tym,
czego wladza nie zyczy sobie, zebysmy wiedzieli – na przykład o
tym, ze zagadka smolenska jest już zasadniczo rozwiazana. Wszyscy
ci, którzy samodzielnie sledza stopniowo ujawniane fakty, wiedza bez
cienia watpliwosci, ze mamy do czynienia ze zbrodnia i z zamachem na
panstwo polskie. Raporty MAK i Millera okazaly się sterta
udowodnionych klamstw… A mimo to prawda smolenska nie przebija się
medialnie, ani w kraju, ani na swiecie… Media po prostu milcza o
niej, albo powtarzaja w kolko te same, z gory ustalone i dawno
obalone, tezy… Taka sytuacja to ani wolnosc, ani demokracja…
Zjawiska takie mozliwe są tylko w niewoli!… i to w takiej niewoli,
gdzie ciemiezyciel jest już bardzo pewien swego – pewien
zniewolenia Polakow i pewien swojej bezkarnosci…
Trudnosc obecnej sytuacji prowokuje do
myslenia. Zastanowmy się zatem: W cywilnej czesci Komisji Millera
znalezli sie drogowcy i budowlancy…, ale nie ma w niej
konstruktorow samolotow i specjalistow do spraw lotnictwa z wiodacych
polskich uczelni, które takich wlasnie specjalistow szkola…
Zastanawiajace…, bo co, w istocie, mowi nam sklad Komisji o
intencjach tych, którzy ja powolywali…. ? Czy na pewno czlonkowie
Komisji chcieli i potrafili zmierzyc się z powierzonym zadaniem…?
Moim zdaniem, nie chcieli i nie potrafili, a sam sklad Komisji jest
posrednim dowodem na to, ze Komisja miala jedynie uzasadnic z gory
podany, obciazajacy Polakow, scenariusz… Bo jak inaczej
interpretowac, ze taka, nie w pelni kompetentna, komisja ignoruje
totalnie wyniki badan prof. Biniendy, jednego z najbardziej
doswiadczonych ekspertow ds lotnictwa i katastrof samolotowych na
swiecie… Jak to mozliwe? Jakim prawem Komisja Millera zachowuje się
w ten sposob? Odpowiedz: Prawem piesci swoich bezposrednich
mocodawcow i mediow! – prawem zydo-komunistycznej (ludzie prasy,
nauki i kultury) i zydo-globalistycznej (wlasciciele kapitalu i
mediow) piesci! Wniosek? Polska jest w niewoli, ale innej niewoli,
niż ta, w której dotychczas bywalismy… Za niewole odpowiadaja,
tym razem, przede wszystkim zydowscy wlasciele mediow i kapitalu
finansowego oraz zydowscy przedstawiciele kultury, nauki i polityki,
wraz, oczywiscie, ze swoimi satelitami. Lacznie stanowia oni uklad
polityczno-medialny – z jednej strony post-komunizmstyczny, a z
drugiej globalistyczny. Uklad ten ma swoje globalne, zarzadzajace
struktury – w postaci Swiatowego Kongresu Zydow, panstwowych wladz
Izraela, Komisji ds stosunkow z zagranica (CFR), Komisji Trojstronnej
i wiodacych loz masonskich – a takze struktury lokalne w kazdym
panstwie europejskim i w USA. Lacznie kontroluja one wszystkie
decyzje polityczne naszego kregu kulturowego, a obecnie destabilizuja
i opanowuja także kraje arabskie. Przedstawiciele tego ukladu
uprawiaja wladze niejawnie, czyli zakulisowo, i starannie kamufluja
niegodziwosc swojego dzialania. Niegodziwosc ta polega, między
innymi, na tym, ze werbalnie stawia sie demokracje na najwyzszym
piedestale, ale realnie, tj w dzialaniu, depcze się po niej
bezpardonowo…. Przykład? Multiplex dla telewizji Trwam. Taka mamy
wolnosc i taka mamy demokracje…
A teraz spojrzmy na polskie sprawy z
perspektywy swiatowych wydarzen politycznych ostatnich paru lat.
Tendencja dominujaca tych wydarzen jest ogromny wzrost izraelskich i
zydowskich wplywow politycznych i to zarowno w Europie, jak i w USA.
Prezydent Obama, po probie paru uczciwych, niezaleznych ruchow na
samym wstepie prezydentury, przywolany został szybko do porzadku
przez swoja niebywale izraelska administracje. W uznaniu realnosci
wladzy Zydow w USA pomogla Obamie również seria upokarzajacych
wydarzen, jak na przykład slynne, demonstracyjne zlekcewazenie wice
prezydenta Bidena w czasie jego oficjalnej wizyty w Izraelu –
wizyty podczas której przekazywal Izraelowi amerykanskie zadanie
wstrzymania rozbudowy i zasiedlania wschodniej (palestynskiej) czesci
Jerusalem; albo nie mniej slynne przemowienie premiera Izraela,
Natanyahu, podczas którego Kongres 'amerykanski’ zgotowal mu
(czytaj: polityce izraelskiej) okolo dwudziestu stojacych owacji…
Poczatkowe ostre tarcia pomiedzy Obama a Zydami zakonczyly się
ostatecznie kompromisem, w wyniku którego Obama oddal (!) Zydom i
Izraelowi amerykanska polityke w Europie…, w zamian za tymczasowe
odwleczenie, wiszacego nad USA, super regresu gospodarczego, i za
pozwolenie USA na wycofanie się z wojen podsycanych przez kapital
zydowski (Irak, Afganistan, Libia)…. Proces wycofywania wojsk
amerykanskich z NATO nazwano 'europeizacja Europy’, ale jest to
pojęcie, jak wiele innych, bardzo mylace!… Myslac o wspolczesnej
Europie należy raczej uzmyslowic sobie, ze pojecia 'europeizacja’,
'polityka europejska’ , a takze 'amerykanska polityka w Europie’ to
zakamuflowane synonimy polityki zydowskiej… Obama wyszarpnal (!)
Ameryke z wojen, ale zaplacil za to wlasna dyspozycyjnoscia w wielu,
spektakularnie naglasnianych sprawach wewnetrznych, a przede
wszystkim zaplacil oddaniem Europy w gestie Izraela i swiatowej
agendy zydowskiej… A ta robi wszystko, zeby wojny prowadzic
dalej…, tyle ze teraz już tylko naszymi rekoma – rekoma
Europejczykow… przy pomocy NATO, z którego Stany Zjednoczone
wycofuja swoje jednostki…
W sierpniu 2009 prezydent Perez i
prezydent Miedwiedew dyskutowali w Soczi realizowana obecnie w
szybkim tempie nowa polityke europejska. Charakteryzuje się ona
przyspieszona rozbudowa super niedemokratycznej niemiecko-zydowskiej
Unii Europejskiej; strategicznym partnerstwem tejze Unii z rownie
niedemokratyczna post-komunistyczna Rosja i kompletnym ogoloceniem
Polski z jakichkolwiek historycznie uzasadnionych zabezpieczen
politycznych… Wydarzenia wskazuja jasno, ze w praktyce realizowane
jest scalanie, w jeden wielki system, dwoch zydowskich projektow:
zachodnio europejskiego globalizmu ze wschodnio europejskim
postkomunizmem… Nie oszukujmy się, Unia Europejska w obecnym
wydaniu jest projektem hegemonii wybranych nad cala reszta, czyli
projektem sluzacym do zniewalania narodow i zbijania na nich
kapitalu… Obama, Hilary Clinton i wszyscy inni urzednicy
amerykanscy robia w Europie przyslowiowe dobre wrazenie, a poza tym
tylko to, co Zydzi i Szymon Perez zycza sobie, zeby robili… W
zamian za to, nie wzieli udzialu w agresji na Libie i wychodza z
Afganistanu szybciej niż to było planowane… A NATO już przejelo
role swiatowego agresora! (Libia)… …w imię wolnosci i
demokracji!… i przy uzyciu operacji falszywej flagi… Jedna z
takich, obecnie realizowanych, operacji falszywej flagi, jest udzial
brytyjskich i katarskich komandosow w tzw 'spontanicznym’ ruchu
protestacyjnym przeciw prezydentowi Syrii… A wszystko po to, zeby
zniszczyc i uzaleznic kolejne panstwo, zbic pieniadze na wojnie i
wzmocnic pozycje Izraela. Paskudnie niegodziwie… …no, ale liczy
się oczywiscie tylko to, co powtarzaja media…
Szczerze mowiac nie widze, gdzie w tej
nowej koncepcji Europy mialoby być miejsce dla wolnej Polski… Tym,
którzy jeszcze ludza się, przydadza się, być może, nastepujace
informacje: To nie Obama, a polsko-jezyczny Szymon Perez, zrobil
Rosji prezent (!) z niebudowania tarczy antyrakietowej w Polsce. Ten
sam Perez wslawil się już w 2006 wypowiedzia o zydowskich planach
wykupienia Europy srodkowej, w tym Wegier i Polski… Wizyte Obamy w
Polsce w marcu 2011 planowal nie Obama, i nie Amerykanie, ale Izrael
i Zydzi zgodnie z wyzej wspomnianymi ustaleniami pomiedzy Obama i
kierownictwem swiatowego zydowstwa. Dlatego wlasnie Obama skierowal
swoje pierwsze kroki na ziemi polskiej -….do Zydow…., a dopiero
po paru godzinach, i w oczywistej drugiej kolejnosci wital się z
wladzami polskimi… I dlatego wizyta ta dotyczyla glownie roszczen
wojennych Zydow w stosunku do Polakow… To jeszcze nie wszystko: Na
jedno skinienie palca, Szymon Perez przywolal dwukrotnie, w lutym i w
grudniu 2011, caly polski rzad (!) do Izraela … i, jak rozumiem,
kladl mu do glowy, ze dojenie Polakow na rzecz Zydow, jest tego rzadu
podstawowym obowiazkiem… A może powiedziano wtedy także cos
więcej? Może cos na temat katastrofy smolenskiej…(?) …albo
znaczenia autorytetu Putina dla wspolczesnej Europy…? Dla uwaznych
jest przeciez oczywistym, ze w obecnej 'polityce europejskiej’ nie ma
i być nie może niczego, czym Zydzi nie zawiaduja, albo o czym
przynajmniej nie wiedza… a katastrofa smolenska wydarzyla się
osiem miesiecy po nieformalnym rosyjsko-izraelskim spotkaniu na
szczycie, na ktorym wytyczono ramy radykalnie nowej, nawiazujacej do
Kongresu Wiedenskiego… polityki europejskiej. Tylko przypadkowo (?)
zapewne polityka ta zaklada zupelna nieistotnosc panstwa polskiego…
Stronnicze, na skale swiatowa,
zachowanie mediow w sprawie katastrofy smolenskiej, wzbudza
uzasadnione podejrzenia. Z czegoś w koncu ta stronniczos wynika –
o cos tu chodzi… Pytanie tylko, o co. Z logicznego punktu widzenia
jedno nie ulega kwestii: media staraja się nie ujawnic prawdy i kryc
sprawcow… Takie, momentami wrecz irracjonalne, zachowanie mediow
sugeruje jakiś rodzaj porozumienia… Być może, sprawcy dostali
gwarancje bezkarnosci… i teraz media, wbrew oczywistym faktom,
probuja dotrzymac obietnicy…(?) A może istniala jakas dalej
posunieta kooperacja…? Nie ma zadnej pewnosci, ale tez nie da się
na razie wykluczyc, ewentualnego zydowskiego wspoludzialu w
zbrodni… W kazdym razie już sama stronniczosc mediow, w tej skali,
z jaka mamy do czynienia, ujawnia, ze Rosja dostala na te zbrodnie
akceptacje Izraela, i chociazby tylko w tym sensie, jest to zbrodnia
rosyjsko-zydowska. Taki jest logiczny, czysto racjonalny (!) wniosek
z rozgrywajacych się wydarzen. A za nim powinno pojsc baczniejsze
zwrocenie uwagi na ewentualne fakty wiazace również Izrael i Zydow
ze zbrodnia smolenska.
Jako Polacy znowu stoimy w tudnym
polozeniu i przed kolejnym pytaniem, co w tej sytuacji można zrobic.
Jak powinnismy postepowac? Z moich zastanowien wynika, ze powinnismy,
przede wszystkim, przestac ogladac się na media glownego nurtu, i
przestac oczekiwac rzetelnosci od obecnego rzadu i jego urzednikow.
Zaczac natomiast energiczniej dzialac na wlasna reke. Komisja sejmowa
pana Macierewicza powinna, być może, zwrocic się do internautow i
zaproponowac im jakas bezpieczna forme przekazania do Komisji tych
informacji, spostrzezen i analiz, które internauci już poczynili.
Podkreslam slowo 'bezpieczne’, bo jednak paru ludzi przygladajacych
się katastrofie blizej, zginelo… Pomimo to wiele osob, jak
mniemam, chcialoby jednak przekazac swoje spostrzezenia Komisji.
Można by w ten sposob stworzyc szersza baze danych niż ta, która
Komisja posiada. Następnie nalezaloby chyba podzielic caly ten
material na wezsze tematy i poszerzyc grono swoich grup eksperckich o
ochotnikow roznej masci. Im ich więcej i więcej naglosnienia, tym
lepiej i bezpieczniej. Być może znalezliby się sledczy, którzy
dla dobra sprawy zechcieliby posprawdzac niektore fakty. I prawnicy,
którzy zechcieliby zaczac skladac ten material w poszczegolne akty
oskarzenia… Jeżeli prokuratura z jakichs wzgledow nie radzi sobie
ze sledztwem smolenskim, to dlaczego nie sprobowac podejsc do tego
zadania w oparciu o zaangazowanie i kompetencje wolnych, ciagle
jeszcze, polskich obywateli…? Sadze rowniez, ze im więcej, przy
Komisji, obywatelskich grup i grupek rozwiazujacych poszczegolne,
mniejsze i wieksze zadania, tym bezpieczniej i tym szybciej można by
chyba sprawe domknac. Byloby to istotnym krokiem w kierunku
rzeczywistej wolnosci i demokracji.
Staropolski