A skąd wiemy, że Niemcy przyjmą na swoje terytorium w obecnej chwili te korwino-mikkowe autobusy z napływającymi np. setkami tysięcy obcymi przybyszami z Azji, jeżeli już w tej chwili pojawiły się nad Odrą zasieki? Niestety pomysły prezesa Korwina z wożeniem na Nasz koszt tych ludzi uważam za beznadziejne.
A skąd wiemy, że Niemcy przyjmą na swoje terytorium w obecnej chwili te korwino-mikkowe autobusy z napływającymi np. setkami tysięcy obcymi przybyszami z Azji, jeżeli już w tej chwili pojawiły się nad Odrą zasieki? Niestety pomysły prezesa Korwina z wożeniem na Nasz koszt tych ludzi uważam za beznadziejne.
„Rozwiązywanie” „konfliktu na granicy” to konkretne punkty procentowe na plus do poparcia dla PiS, więc nie mają powodu rozwiązywać go po cichu.