Prawdziwa fuszerka – tak w szczerych, prostych słowach można określić to co w ostatnim czasie robią dziennikarze „Rzeczpospolitej”. A wszystko za sprawą dwóch zmyślonych informacji.
Pierwsza to rzekome słowa francuskiej faszystki Marine Le Pen, że jak wygra wybory to będzie z Kaczyńskim demontowała Eurosojuz. Druga to, że Duda jeździł taksówką po Londynie. Niestety nawet małe dzieci wiedzą, że tak się nie robi postępowego dziennikarstwa. W przypadku Le Pen trzeba było wziąć anonimowego świadka, który powiedziałby, że jest ona kolejną marionetką Kaczyńskiego. Natomiast taksówka Dudy i tak na nikim nie zrobiła wrażenia. Należało zmyślić hulajnogę, albo przynajmniej stary rower, najlepiej kradziony. To byłby prawdziwy njus! By żyło się lepiej!
Nieprawdopodobne, co też ludzie potrafią wymyśleć!!!!
Rzeczpospolita gazeta marnotrawna!!