Wojna lewactwa z obiektywizmem (tylko widzowie pełnoletni)
https://www.youtube.com/watch?v=MRgo1phznHk
+1
+1
+1
+1
+1
+1
Wojna lewactwa z obiektywizmem (tylko widzowie pełnoletni) https://www.youtube.com/watch?v=MRgo1phznHk +1 0 +1 0 +1 0 +1 0 +1 0 +1 0 Facebook Twitter Email
czy moga sie sami -ze-soba-sorosowo-pierdolic’…
pokaz mi swoja „sztuke” , a powiem ci kim jestes ..jedno wielkie G…….
W muzyce to niestety też działa ! https://www.youtube.com/watch?v=NW-nNtUQhLQ
Lewacy już zdominowali w Polsce walkę o środowisko. Zwłaszcza fundacje z Zachodu.
To nie jest sztuka. To choroba umyslowa. Sztuka to kreacja piękna wymagająca talentu, wirtuozji, wyczucia. To, co nazywają sztuką nowoczesną bardziej kojarzy mi się z potrzebą uzewnętrznienia problemów psychicznych autora. Ekshibicjonizm i wołanie o pomoc.
Sztuka zawsze jest na czykes zamowienie. na zamówieniz sponsora. Jesli sponsorem jest ;lewicowe państwo to sztuka bedzie starała sie przypodobać lewicowemu płatnikowi.
debilizm kretynizm to pierwsze słowa jakie się cisną na usta
wygląda na to , że zostałem dziś artystą 🙂
ale badziew tu puszczacie
Witkacy to przewidzial jako skutek nadchodzacych rzadow chlopomanow, bolszewii….
Dzięki Grzesiu… XD
Mam rozkmine na dziś…
Nie wiem, kto to napisał, ale tu pasuje jak ulał :Pewien Artysta mierny, choć lokalnie znany,
Co się artystom zdarza, trochę był pijany.
W stanie tym wyszedł na plac w centrum swego miasta
I na tym właśnie placu najzwyczajniej nasrał.
Niby się nic nie stało, lecz właśnie, niestety,
Przechodził tam redaktor Najlepszej Gazety.
Podszedł, przyjrzał się kupie i rzekł: Gratuluję!
Mistrz, widzę, ciągle tworzy i nic nie próżnuje,
Nie co dzień się spotyka wielkiego człowieka,
Ja skoczę gdzieś zadzwonić. Pan, Mistrzu, niech czeka!
Zaprosił na plac grupkę lokalnej śmietanki
I dwóch krytyków sztuki – kolegów od szklanki.
Zeszło się towarzystwo, żywo dyskutuje:
Cóż za siła ekspresji, Panie, ja to czuję!
A jakie nowatorskie ma środki wyrazu,
To jest Wielki Artysta, widać to od razu!
Forma tak finezyjna, że nie siada mucha,
A treść jaka głęboka, wprost uczta dla ducha.
I to na środku miasta! Cóż za oryginalność,
To satyra na naszą mieszczańską moralność,
Lub na brak tolerancji dla czarnej mniejszości.
Symbolizm niezrównany w swej doskonałości,
Uduchowione dzieło, niech Pan rzuci okiem,
Pełne chytrych podtekstów, natchnione, głębokie!
Przechodził przypadkowo obok grupy gości
Zwykły, szary przechodzień. Podszedł z ciekawości
I słysząc, jak tłum nad gównem włos na czworo dzieli,
Odrzekł: Wielkie mi rzeczy! Gówna nie widzieli!
Krytycy aż pobledli, artysta się skrzywił:
No tak! Prostak! Ignorant! Nie ma się co dziwić!
Klasyczny zjadacz kiczu, typowy zaścianek!
Perły, mój panie, perły przed wieprze rzucane!
Szkoda słów na rozmowę z takim głupim bucem,
Co byle prościuch wie o nowoczesnej sztuce?
To słysząc Pan Przechodzień zawstydził się srodze
I z placu w centrum miasta zwiał na jednej nodze.
I tak się zresztą spieszył do Urzędu Miasta,
By zapłacić podatek, który ciągle wzrasta,
Gdyż artysta bez przerwy w tym urzędzie biada,
By mu zwiększyć dotacje, bo sztuka upada.
Taka właśnie jest prawda o sztuce nowoczesnej 😀
Nie zawłaszczają, tylko tak jak to jest u lewaków przeinaczają znaczenie słów. Bo to co jest nazywane „sztuką postmodernizmu” to po prostu chłam, gnioty i antysztuka
szkoda gadać