Paweł Heinrich zwraca uwagę, że ludziom udało się wmówić twierdzenie, iż USA nie mają nic wspólnego z komunizmem. Tymczasem komunistyczne lobby było w Stanach Zjednoczonych bardzo silne. Ideologia Marksa i Engelsa rozbrzmiewała na uczelniach i stadionach, a pierwszomajowe pochody szły głównymi ulicami miast. Nawet czerwony sztandar wywodzi się z USA, gdzie białą flagę unurzano w robotniczej krwi.

Antykomuniści zarzucają Rosji sentyment do czasów Związku Radzieckiego, ale na wschodzie nowych pomników się nie wznosi, za to w USA zupełnie niedawno postawiono pomnik Lenina. Do dziś można go podziwiać w Seattle.

+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0