Dobrze czasami przyjrzeć statystykom :
Dziennie w Polsce umiera ok. 1000 ludzi.
W czasie tygodnia szalejącej zarazy zmarło 5 osób – wrzask pod niebiosy, pozamykane szkoły, zamknięte drzwi sklepów i reglamentowane doń wejście, nakaz siedzenia w domach, stan klęski epidemiologicznej itd…
W wypadkach komunikacyjnych, dziennie ginie 11 osób, aby więc zareagować proporcjonalnie do skali zjawiska należałoby ograniczyć prędkość poruszania się na drogach publicznych do 10 km/h, reglamentować sprzedaż benzyny, wprowadzić obowiązek uzasadnienia potrzeby korzystania z własnego samochodu itd…
Tylko dzięki wprowadzeniu rygoru kwarantanny i – mimo tak koszmarnego finansowania służby zdrowia – lekarzom mamy na razie 6 zgonów. Przyjrzyj się Włochom. Tego chcesz u nas?
Dobrze czasami przyjrzeć statystykom :
Dziennie w Polsce umiera ok. 1000 ludzi.
W czasie tygodnia szalejącej zarazy zmarło 5 osób – wrzask pod niebiosy, pozamykane szkoły, zamknięte drzwi sklepów i reglamentowane doń wejście, nakaz siedzenia w domach, stan klęski epidemiologicznej itd…
W wypadkach komunikacyjnych, dziennie ginie 11 osób, aby więc zareagować proporcjonalnie do skali zjawiska należałoby ograniczyć prędkość poruszania się na drogach publicznych do 10 km/h, reglamentować sprzedaż benzyny, wprowadzić obowiązek uzasadnienia potrzeby korzystania z własnego samochodu itd…
Tylko dzięki wprowadzeniu rygoru kwarantanny i – mimo tak koszmarnego finansowania służby zdrowia – lekarzom mamy na razie 6 zgonów. Przyjrzyj się Włochom. Tego chcesz u nas?