Stanisław Michalkiewicz – o pracy oraz efekcie do którego ma prowadzić, czyli dobrobyt. Ale co to właściwie jest praca? Czym różni się praca pożyteczna od pracy niekoniecznie pożytecznej? Jakie recepty na osiągnięcie dobrobytu proponują nasi umiłowani przywódcy? Dlaczego pewni ważniacy mają prawo wydawać lub odmawiać ludziom pozwolenia na pracę?
+1
+1
+1
+1
+1
+1
O twoją obfitość materialną dbają twoi zaślepieni frajerzy spłacający mieszkanko. Fajnie być posożytem, nieprawdaż Michalkiewicz?
Do anonima ,,Dość ciemnoty” : Nie onanizuj odpłatnie PO-wietrza – proszę .
Lasocki (czy jak cię tam ruscy najemcy zwą). Nie chwal się swoimi ułomnościami.
Ale Ale Ale Zawsze Konsumpcjonizm prowadzi do kanibalizmu . A H