12 komentarzy

  1. Pan Karoń bardzo dobrze kombinuje. Żadna zmiana w edukacji jednak nie nastąpi bez powrotu do szkół przedmiotów klasycznych, uczących ludzi myśleć. Przedmiotów wykładanych w przedwojniu o szkół podstawowych po studia zaowocowały np. złamaniem Enigmy czy lotu braci Adamowiczów przez Atlantyk.

  2. Pani Agnieszko, jako niepolujący niekatolik i miłośnik przyrody mam dla Pani kilka spraw. Słowem wstępu powiem, że w lasach zwykle spotykam tych co mają z lasu pożytek: leśników, grzybiarzy i myśliwych. W terenie, podczas obserwacji przyrody nie spotykam ekologów. Ekologów spotykam natomiast we Wrocławiu jak konsumują cywilizację, wytwarzają smog elektromagnetyczny i kupują dla beki 25-tą kolorową chemiczną bluzeczkę z galerii handlowej, wytwarzanej przez koncern z postępowej i ekologicznej Szwecji rękoma małych dzieci w Bangladeszu i kosztem stanu tamtejszych rzek. (1) W czasach gdy ludzie żyli ze zbieractwa i łowiectwa przyroda była w o wiele lepszym stanie niż dziś. (2) Ludzie nie muszą dziś polować m.in. dlatego, że zabrali przyrodzie przestrzeń pod nowoczesne rolnictwo i miasta. (3) Co jest dla Pani bardziej przerażające – polowania i życie w równowadze z ekosystemem, czy np. zanik ekosystemów (wyginęły już tak spektakularne zwierzęta jak tygrys z Bali, lew berberyjski, waran monitor (8 m długości!!) – znacznie większy niż ten z Komodo). (4) Ludzie wychowywani na zacofanej wsi, którzy czerpali pożytki z pobliskiej rzeki lub lasu, mają silną więź z przyrodą, znają smaki i zapachy natury o wiele bardziej niż dzieci wychowane w szklarniowych warunkach i pijące produkt mlekopodobny UHT (5) W skali społecznej migracja ludzi ze wsi do miast jest jednym z głównych powodów negowania łowiectwa w kolejnych pokoleniach. Czy nie boi się Pani, że niedobór niepostępowych ludzi w kolejnych pokoleniach będących w ścisłym związku ze swoją miedzą, dębem, rzeką i lasem spowoduje, że system bez problemu będzie dalej wkraczał na tereny obecnie dzikie? Skąd ma się brać w przyszłości jakikolwiek społeczny sprzeciw na marsz cywilizacji przez tereny pozamiejskie, skoro ludzie żyją w sztucznym środowisku wielkich miast i nie mają z przyrodą kontaktu? (6) Czy nie obawia się Pani pewnego rodzaju niezamierzonych efektów polegających na tym, że cały świat stanie się wegański, ale do tego czasu wymrze jeszcze więcej dzikich gatunków zwierząt z uwagi na wzrost terenów rolnych zasilających w żywność postępowe miasta? (7) Czy uważa Pani, że niedźwiedź brunatny ma większe prawa niż człowiek i jeśli tak to dlaczego? (8) Czy nie oburza Panią, że koncern produkujący kapsułki Omega-3 pochodzący z postępowej Norwegii niszczy zacofanych rybaków w Peru oraz tamtejsze ekosystemy morskie związane z bogactwem strefy tzw. upwellingu? (9) Czy nie odczuwa Pani kulturowego wstydu za to, że zarówno w biblijnych opowieściach gdzie lew i baranek leżą obok siebie w raju – jak i w kinowych opowieściach o oswojonych do człowieka dzikich danielach i łaniach – negowana jest prastara zasada przyrody związania z łańcuchami pokarmowymi, obiegiem energii i materii – a więc cała istota przyrody? Pozdrawiam serdecznie, Krzysztof.

  3. Super material. Tylko ten tytuł jakiś taki. A gdyby tak „SZOKUJĄCE!!! Nie uwierzysz co łysy naziol z marksistowskim filosemitą chcą zrobić Polskim dzieciom!!!” 😉 Pozdrawiam serdecznie obu Panów i dziękuję za znakomite pogadanki.

Skomentuj Daniel. Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *