Miałkość to coraz powszechniejsza cecha europejskich elit, które mienią się awangardą kontynentu. Jakże wyraźnie to widać, gdy wspomni się Pawła Zarzecznego. O słabości i sile intelektualnej mówi Stanisław Janecki.

2 komentarze

  1. Zbyt pozno i za malo ludzi zauwaza ten problem bolszewizmu bis, gdzie bycie bolszewikiem bylo pocztywane za patriotyzm! Prymitywni decydenci, od ktorych az sie roi na swiecie, nigdy nie szli droga postepu, logiki, a jedyna ich droga dazen, bylo niszczenie wszystkiego lacznie z kultura! Stad mamy polityke, politykow z ich wyborcami lacznie. Przecietnemu czlowiekowi, to az wstyd ogladac te wspolczesne zalecialosci z czasow rewolucji rosyjskiej! Cele takie same, ale zbyt malo ludzi zauwazajacych to i krzyczacych o tym! PS. Pare lat temu slyszalem wypowiedz czlowieka, ktory za pol litra samogonu uratowal zabytek wielkich wartosci, ktory bolszewicy wiezli do przetopu! Ponad to, klasa ludzi w Prawie i Sprawiedliwosci do tych innych, ktorych nazywam oszolomami jest tak duzo, ze nie sposob tego zauwazyc! „Lepiej z madrym zgubic, niz z durniem znalezc!”

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *