6 komentarzy

  1. Książka zapowiada się megaciekawie, tylko że…po publikacji „Niebezpiecznych związków Andrzeja Leppera” i „Niebezpieczne związki Komoruskiego” jakoś nikt nie poszedł siedzieć, a redaktor Sumliński na wszystko co napisał ma kwity, więc nie kumam o co chodzi. Miała być dobra zmiana, a bandyci hasają sobie po wolności :-/

Skomentuj Patryk Kamil Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *