Kaczyści znowu oszukali miliony Polek i Polaków. Oto w Sejmie miała zostać wprowadzona całkowita cenzura i zakaz nagrywania, tak by nikt się nie dowiedział, co się dzieje w środku. Niestety jest to kolejna niespełniona kaczystowska obietnica. Jej ofiarą padł tow. poseł Ryszard Wilczyński.

Otóż podczas gdy jego towarzysze partyjni blokowali mównicę w obronie prawa do nagrywania obrad, podkradł się on w pobliże pozycji wroga, aby niczym Kloss lub inny Stirlitz wykraść z ław kaczystowskich tajne plany zamachu na Demokrację. Niestety misja wywiadowcza nie powiodła się, bo wszystko zostało nagrane i opublikowane. Takiej podłości nie znała historia ludzkości! Nie po to przecież opozycja protestuje przeciwko cenzurze, żeby kamery bezkarnie nagrywały jej posłów podczas tajnych misji. Jak już ma być cenzura, to niech już będzie porządna i postępowa. Jak w Epoce Tuskowskiej. By żyło się lepiej! By żyło się lepiej wszystkim!

+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0