O bohaterstwie i zdradzie – dr hab. Sławomir Cenckiewicz, dr Maciej Korkuć, dr Lech Kowalski

+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0

2 komentarze

  1. 15-ty grudzien 2014r

    SUDENCI dla RZECZYPOSPOLITEJ

    Szanowni Panowie, Panie Organizatorzy spotkania,

    Pozwalam sobie pogratulowac wspanialego osiagniecia jakim bylo
    zorganizowanie i wysluchanie prelegentow. Niemniej co najwazniejsze nagranie tego wspanialego spotkania i udostepnienie tego na YOUTUBE, gdzie ogromna rzesza chetnych wiedzy o wspolczesnerj historii Polski moze byc rozpowszechniana, jest wyjatkowym osiagnieciem. Jestem wielkim entuzjasta prof. Slawomira Cenckiewicza i innych panow z ktorymi wystepuje na spotkaniach w ktorych dyskutuje sie sprawy wspolczesnej Polski. Chetnie bym poslal moja narracje do p. prof. S. Cenckiewicza zakladajac ze dostane jego biura aadres e-mailowy, o prywatny nie prosze. Odmowilem pojechania z grupa PZPR do wlasnie najechanej Czechoslowacji w sierpniu 1968r i w lipcu 1969r poslaneo mnie na kontrakt lekarza w Nigerii, skad juz nie wrocilem do PRL-u. Czyli stalem sie zdrajca partii, ludowej ojczyznay, kolegow itd. Jestem wielce rad ze swojego postepku, bowiem dopiero na zachodzie otworzyly mi sie oczy. Do Polski zaczalem jezdzic od 1990r i w sumie bylem tam dziesiec razy, ostatni raz na pogrzebie matki w 2003r. Dopiero pozniej zdalem sobie sprawe ze przyjezdzajac w tamtych latach do Polski, wdepywalem w gorsza sytuacje anizeli dotykala mnie w PRL-u.
    Agenci Kominternu nekali mnie w Kanadzie przez caly czas naszego tu pobytu I chcieli mnie zniszczyc na szereg pokolen w dol, ale jak na razie nie wszystko im sie udalo. Pan prof. S. Cenckiewicz interessuje sie rowniez emigracja, a wiec nie od rzeczy bedzie jak by przejrzal moja opowiesc.
    Jeszcze raz gratuluje swietnej roboty i zycze wiele powodzenia w
    dalszej pracy.
    Z powazanie maciej, sowl@nbnet.nb.ca

Skomentuj maciej Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *