Młodsze pokolenie z lat 50/ 60 już nie jest takie żywotne jak starsze z czasów wojennych, mam ok 50 lat i wielu trochę starszych i młodszych kolegów już nie żyje, po drugie jeżeli ten Rząd będzie rządził dłużej, to szanse na dożycie do emerytury są nikłe i ciągle maleją, pozdrawiam.
Młodsze pokolenie z lat 50/ 60 już nie jest takie żywotne jak starsze z czasów wojennych, mam ok 50 lat i wielu trochę starszych i młodszych kolegów już nie żyje, po drugie jeżeli ten Rząd będzie rządził dłużej, to szanse na dożycie do emerytury są nikłe i ciągle maleją, pozdrawiam.