11 komentarzy

  1. W 101% in vitro to sztuczne zaplodnienie, ktore jest bez milosci
    bez uczucia, bez sensu. In vitro to tak jak dziecko z probowki i nie zawsze jest skuteczne, jak i nie moze rozwiazac problemu ludzi. Lacznie z premierem Tuskiem , ci wszyscy ktorzy sa za in vitro nie mysla, ze mozna sie zbadac u lekarza i poznac swoja przyczyne bezplodnosci a do tego mozna poddac sie leczeniu. Polacy ktorzy sa za in vitro zapominaja ze czlowiek bez uczucia nie jest czlowiekiem i ze traktowac in vitro nigdy nie mozna powaznie.
    Nowy nasz rzad, jest tak bezmyslny, ze nie widzi tego, iz wprowadzenie in vitro w naszym kraju to tak, jakby otworzyc
    gabinet przemyslowy robienia dzieci, robienia sztucznej ciazy – tylko pytam w imie czego ? bo wiary zapewne nie !

  2. Anna! punkt widzenia zalezy od siedzenia! w naszym wypadku wiemy, że nigdy sami nie poczniemy dziecka …wiec jedynym rozwiazaniem jest In Vitro…a moze Ty zamiast In Vitro proponujesz tylko modlitwę:/ na lekach i modlitwach spedzilismy 7 lat… teraz nadszedł czas aby dokonac ja sie wyraziłaś” zrobienia sztucznej ciązy”…dla nas to wybawienie …a dla innych w ciagu dalsza niewiedza czym jest niemozosc poczecia dziecka!

  3. zauważył doktor że ten facet to pajac jakiś i postanowił zmiejszyć koszty i pomóc im zdecydowanie skuteczniej i przyjemniej.

  4. Elżbieta chyba przeoczyła zdanie Anny, które brzmi : >ci wszyscy ktorzy sa za in vitro nie mysla, ze mozna sie zbadac u lekarza i poznac swoja przyczyne bezplodnosci a do tego mozna poddac sie leczeniu.

  5. zbadac sie – trata tata, moj maz ma niedrozne nasieniowody i przez to azosperpie,czyli nie ma plemnikow! i nigdy mnie nie zaplodni wiec zdecydowalismy sie na inseminacje a jak sie nie powiedzie na in vitro z nasienia dawcy
    ci co chrzania o modlitwie i badaniach i leczeniu nie maja pojecia , ze sa inne schorzenia co nie mozna leczyc bo sa nieuleczalne

  6. Aniu przesadzasz! Ciekawe, czy gdybyś została sama też byś opowiadała się za tym uczuciem, przepraszam a komu byś je przekazała…Człowiek bez uczuć nie istnieje to raz i dziwię się że ty jako osoba wierząca tego nie wiesz a dwa to nie traktuj ludzi zbiorowo. Popieram postęp w medycynie i Elżbietę, powodzenia kochana!

  7. Po co się dawać zapładniać jak krowa,przecież istnieje adopcja.Bardzo można pokochać dziecko adoptowane-wiem coś o tym

  8. Najgorsze jest to, że tak bardzo marząc o dziecku zapominacie, że przy tej metodzie zabijecie kilkoro z nich. Bo kiedy człowiek staje się człowiekiem jeśli nie zaraz po zapłodnieniu? Ponadto nie nagłaśnia się opinii wielu specjalistów, że u coraz większej liczby dzieci poczętych tą metodą ujawniają się bardzo poważne choroby. Zobczymy, jak to będzie.

  9. Zapomniałam dodać, że zawsze istnieje adopcja. Rozumiem, że bardzo chcecie mieć własne dziecko i nic wam go nie zastąpi, jedank pomyślcie, że sieroty pragną mieć własnych rodziców tak jak wy swoje dzieci. A nie znam nikogo, kto po adopcji nie traktowałby tego dziecka jak własnego.

  10. Czy Ci wszyscy którzy wypowiadają się przeciwko in vitro wiedzą co to za uczucie nie móc mieć dzieci? Macie dzieci, które poczęliście naturalnie? to się cieszcie!!! nikomu nie życzę rozterek w tym temacie! a co z transplantologią? przecież to też wbrew Bogu i naturze. Jeżeli jest to w imię Boże to dlaczego nie może być in vitro w imię Boże? Przecież to również z chęci posiadania pełnej rodziny. Takiej jak Pan Bóg przykazał. Ciekawe co powiedział by Właśnie Pan bóg na ten temat!?

Skomentuj ona Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *