Stanisław Michalkiewicz wypowiada się na temat kampanii prezydenckiej Andrzeja Dudy, który uwija się jak w ukropie, żeby wyborcy wybrali go na drugą kadencję, i krytycznych słów, jakich nie szczędzi obecnemu prezydentowi RP Lech Wałęsa.
Odnosi się również do odwołania Magdalena Biejat ze stanowiska przewodniczącej sejmowej komisji rodziny i wpisu na Facebooku Marii Nurowskiej, która stwierdziła, że być może, żeby wytrzymać w Polsce, trzeba zacząć codziennie pić rano szklankę samogonu. Komentuje także sprawę profesor Ewy Budzyńskiej, która, po skardze, jaką złożyli na nią studenci, zrezygnowała z pracy w Uniwersytecie Śląskim, a także komentuje kandydaturę Roberta Biedronia na prezydenta RP z ramienia Lewicy.
Cóż za „głębia” „rozumu”, który osiągnął DNO!
POlszewia KOszerna w natarciu !!!
Czarna zaraza znów wyje! Nic innego nie potrafi
Przepraszam, Panie Redaktorze, ale kim jest „pani Nurowska” i dlaczego poświęca Pan onej tyle Naszego drogocennego czasu?
Za 25 lat pies z kulawą nogą nie będzie wiedział- zresztą i dziś jest podobnie- kim był pasożyt i przygłup Michalkiewicz, a książki Nurowskiej będą wydawane tak, jak ma to miejsce od wielu dekad. Ale głupcy – to, że do nich się zaliczasz jest pewne- tego nie są wstanie pojąć
KTO JEST TA CIEMNOTA,AUTOR TEGO WROGIEGO KOMENTAZA????
To taki niedouczony konował, któremu politykierstwo uderza na dekiel.
Tak „światła” „opinia” na mój temat wydana przez nazistowskiego imb.ecyla wywołała we mnie śmiech. Używasz pojęć, których nie rozumiesz