„Żadni niezłomni – zwykłe bandy przestępcze” – krzyczeli mieszkańcy Hajnówki podczas kontrmanifestacji wobec marszu pamięci żołnierzy wyklętych. Największe emocje budzi tam kpt. Romuald Rajs „Bury”, którego miejscowa ludność uważa za ludobójcę. Wydarzenia z 1946 r., do których doszło na Podlasiu to przysłowiowa woda na młyn dla całej postkomuny i lewicy. Co gorsza, taka retoryka odbija się również echem w kręgach prawicowych…

+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0

13 komentarzy

    1. Kto mordowal dzieci bury, a moze inni zolnierze wykleci? Mordowali bandyci czesto kolaborujacy z okupantem zeby oczernic wojownikow o wolnosc. Widac za glupi jestes zeby pojac jak dzialal komunizm i jego propaganda

    2. gdybyśmy w Polsce sami o sobie decydowali to do takich głupich wpisów i wogóle to bydło , tak jak wtedy nie podnosiłoby łba, ale żydokomuna nadal ma pełnie władzy

  1. Skąd się bierze takie dziennikarstwo? W Toruniu wysyłają wam mózgi? Co to jest za forma? Tak się nie przekazuje informacji, no chyba, że sami do siebie mówicie…

  2. Panie Kolego, ale ta szczeniara eseldowska ma piękne, wydatne usta, sam Pan przyzna i zaprosiłbym ją na konieczną edukację patriotyczną, a potem na duże lody…A poza tym uważam, że wszystkich białorusów należy wysiedlić z Polski za Bug i po sprawie. Aha, i należy zburzyć „pałac kultury i nauki” w Warszawie, jak kiedyś ruską cerkiew z placu Piłsudskiego. Koniecznie. Pozdrawiam, jak najserdeczniej.

Skomentuj Tomasz Cz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *