Pan Michalkiewicz ma dużo cennych spostrzeżeń,niestety nie jest krzewicielem myśli ewangelicznych, i katolickiej nauki społecznej.Zamiast tego proponuje na zbawiciela politykę realną opartą na burżuazyjnym kapitalizmie,tj. na postawie obcej społecznej nauce Kościoła. – Mali i słabi nie są w/g niego ważniejsi od możnowładcy. Mimo tej znacznej wady jest dużo bardziej wartościowym dziennikarzem,niż piewcy liberalnego kapitalizmu i nieszlachetnej oligarchii.
Pan Michalkiewicz ma dużo cennych spostrzeżeń,niestety nie jest krzewicielem myśli ewangelicznych, i katolickiej nauki społecznej.Zamiast tego proponuje na zbawiciela politykę realną opartą na burżuazyjnym kapitalizmie,tj. na postawie obcej społecznej nauce Kościoła. – Mali i słabi nie są w/g niego ważniejsi od możnowładcy. Mimo tej znacznej wady jest dużo bardziej wartościowym dziennikarzem,niż piewcy liberalnego kapitalizmu i nieszlachetnej oligarchii.