Tego mema napisało życie 🙂
Władysław Frasyniuk nie popełnił wykroczenia, ponieważ był pod wpływem emocji. A więc sąd pierwszej instancji wie najlepiej:
Nie da się przyjąć, żeby ktokolwiek racjonalny mógł liczyć na to, że funkcjonariusze uwierzą w to, co mówi obwiniony.
– sędzia Łukasz Biliński
https://twitter.com/twitter/statuses/873993501926731777
Zgodnie z Kodeksem wykroczeń:
kto umyślnie wprowadza w błąd organ państwowy lub instytucję upoważnioną z mocy ustawy do legitymowania co do tożsamości własnej lub innej osoby lub co do swego obywatelstwa, zawodu, miejsca zatrudnienia lub zamieszkania, podlega karze grzywny.
Takie prawo jaki grzyb. Coś do odgrzybiania potrzebne od zaraz!
od razu widać kto jest ponad prawem
I cała Polska musi oglądać, jak komunistyczna żulia pluje na swoje Państwo, bo Policjant na służbie jest wyrazicielem Państwa Polskiego, za które Moi przodkowie zaliczali obozy, poniewierkę wojenną i powstanie w Warszawie i późniejszą odbudowę z ruin tego, co po niej pozostało. A tu przyjeżdża taki żul i on publicznie i bezkarnie lży Policjanta. A inny żul – w sądzie uwalnia frasyniuka od winy i kary. SKANDAL, TO MAŁO POWIEDZIANE!
Wymiar Sprawiedliwości po raz enty się skompromitował.