„Jesteś tym, czym karmisz swój umysł” – o prawdziwości tych słów przekonała się Maria, która przeszła w swoim życiu etap fascynacji literaturą i kinem feministycznym.

Po pewnym czasie zauważyła jednak, że treści tego gatunku niszczą jej kobiecość, wypaczają spojrzenie na mężczyzn, małżeństwo, odbierają kobietom piękno. Przekonała się, że szczęście kobiety to nie samorealizacja, ale postawa służby drugiemu człowiekowi.

+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0