2 komentarze

  1. Ja najgorszemu wrogowi nie życzę połamania nóg czy rąk,ale ludzie dzisiaj już chyba nie wierzą w opatrzność bożą,ani karę bożą,ani dopust boży,ani chyba w Pana Boga.Ale po tym telefonie przypomniała mi się pewna scena z mojego życia:wsiadłem do autobusu w mojej miejscowości pełnym szkolnych dzieci,zająłem miejsce,obok mnie chałasowali i śmiali się starsi chłopcy.Odezwałem się do nich życzliwym słowem myśląc że nawiążę z nimi rozmowę ale chłopcy zaczęli się głośniej śmiać i odwrócili się plecami ,a jeden z nich powiedział:”Panu to ja bym nogi połamał”.Bardzo mnie to zdziwiło skąd u tego chłopca którego prawie nie znam taka nienawiść,i co ja komu zrobiłem.Do dziś nie wiem co było źródłem tej nienawiści.Ale tydzień albo dwa po tym zdarzeniu jestem w kościele na mszy i otwierają się drzwi i wchodzi ten chłopak o kulach ze złamaną nogą.Do dziś wspominam to zdarzenie niemal z przerażeniem.Ja nigdy o nim nie pomyślałem źle ani go w duchu nie potępiałem i nie wyklinłem.???

  2. Masz tzw złe oko bracie. Spłonięcie w piekle bo to dar od demona.
    Przykro mi ale możesz już sobie darować POpylanie na msze.

Skomentuj PawełP1 Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *