8 komentarzy

    1. Zapędziłeś się w tym uogólnieniu, bo nazywanie całej zbiorowości nauczycielskiej gremialnie „motłochem”, to kompletna bzdura. No, i mało elegancka wypowiedź. Trochę taktu i umiaru.

      1. Tak, zapędziłem się. Moja wina, za co przepraszam stokrotnie. Trzeba było dodać słówko „niektórzy”, co oczywiste. Tak, oczywiście nie myślę, że wszyscy nauczyciele to, powiedzmy, „intelektualny motłoch” Nie, tak nie jest. Ale zauważyć wypada, że odezwanie się nauczycielki, na pytanie ucznia „Co będzie z moją maturą” – „A co będzie z moimi wakacjami” kwalifikuje nauczycielkę-prostaczkę do motłochu i to bezwzględnie, jak ona sama jest bezwzględna dla młodego człowieka będącego na słabszej, by nie powiedzieć, straconej pozycji. Dziękuję jednak za zwróconą uwagę. Pomyślności z okazji Świąt Wielkiej Nocy.

  1. A towarzysz Michalkiewicz to jakie szkoły kończył? Może to towarzysz leser pokaże swoje „dyplomy”. A na jaki temat towarzysz-pasożyt pisał magisterium? A towarzysz-nierób uczył się coś za czasów PRL w szkołach o liberalizmie, kapitalizmie, etc? Jak znam życie – a jesteśmy rówieśnikami – to raczej towarzysz-nierób tłukł do swojego tępego łba Marksa, Engelsa, Lenina i Stalina- ile cytatów z tych „geniuszy” zawarłeś towarzyszu-bumelancie w swojej pracy dyplomowej na komunistycznej uczelni w Lublinie? A dziś towarzysz-szmaciarz – który był uczitielem (czego żeś towarzyszu-idioto „uczył”?) w jakichś pseudo-uczelniach udaje wykształconego? Przy tobie Tusk, to wręcz wcielenie cnoty towarzyszu-obłudniku….

    1. Poziom adeptów szkolnictwa polskiego jest niestety denny. Widać to wyraźnie po dzisiejszej młodzieży, której statystyczny poziom jest żenujący. Jeśli ktoś chce się oderwać od państwowego standardu potencjalnego półdebila, to musi niestety pracować samodzielnie nad swoim kształceniem. Takim imponującym produktem autokształcenia jest wybitny publicysta Stanisław Michalkiewicz, którego zestawianie z fircykowatym Tuskiem jest przejawem właśnie okaleczenia umysłu będącego produktem tejże polskiej szkoły. A wszelkie insynuacje po prostu brzydzą….!

    2. Zamilcz pan wreszcie, wystarczy juz tych zenujacych anonimowych wpisow pod kazdym filmem Pana Michalkiewicza. Bezczelnosc i arogancja nie przysparzaja nikomu chwaly ani lapek w gore.

  2. Proszę mi wybaczyć,lecz światły pedagog zawsze nim pozostanie i nikt z niego nie zrobi motłochu,natomiast z motłochu nikt nie zrobi światłych.

Skomentuj jan Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *