Kobiety, proza życia kapłana. Najpierw nas rodzą, później wychowują, uczą rodzinnego ciepła.

Przed seminarium zakochujemy się w nich jak każdy facet. Później jest już trochę inaczej. Błogosławimy ich związki, chrzcimy ich dzieci, spowiadamy, pośredniczymy w sakramentach, towarzyszymy w hospicjach i podczas ostatniej drogi. Jesteśmy z nimi przez całe nasze życie. Na koniec słyszymy – co ksiądz może o nich wiedzieć. Faktycznie – nic.

+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *