Cały postępowy świat obejrzał już najnowszy film tow. red. Sekielskiego pt. „Tylko nie mów nikomu”, który dokumentuje przypadki pedofilii wśród księży, a w zasadzie wśród prawdziwych księży-patriotów, bo jak się okazało bohaterowie filmu to tajni współpracownicy Służby Bezpieczeństwa. Nic więc dziwnego, że żaden z nich nie poniósł należytej kary.

Bo o karze mowy być nie może. Zasługi dla SB są przecież ważniejsze niż dobro dzieci. Nikogo więc nie powinno dziwić, że TW Biskup krył TW Księdza, a TW Bolek krył TW Franko. Najważniejsze jednak w tym wszystkim by nie mówić nikomu o lustracji. By żyło się lepiej!

+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0