Wystąpienie dr Jana Przybyła na temat politycznych, kulturalnych i religijnych konsekwencji Unii Lubelskiej, która ustanowiła Rzeczpospolitą, jako wspólne państwo polsko-litewsko-ruskie.

Historia Białorusi w pigułce

+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0

2 komentarze

  1. Za mało na temat Unii Lubelskiej która była wrogim aktem który zniszczył siłę Litwy(Białorusi), a Polsce zapewnił regularne bunty na oderwane od Litwy(Białorusi) terytoriach.

  2. W rzeczywistości była to unia nie dwóch narodów, ani nawet trzech, a czterech – polskiego, ruskiego, litewskiego i prusko-niemieckiego. Szlachta tych trzech regionów Rzeczpospolitej odcisnęła swoje pieczęci pod umową w Lublinie. Warto chłodnym okiem, odsuwając na bok późniejsze interpretacje – spojrzeć na pierwszoplanowe potrzeby nowo powstałego w 1569 roku państwa.
    Kościół katolicki był w wielkiej defensywie i choć struktura państwa i władzy (monarchii) opierała się na ścisłej zależności od Watykanu, to większość szlachty Rzeczpospolitej stanowili nie-katolicy. Żeby dokończyć proces stabilizacji Rzeczpospolita potrzebowała dużo bardziej niż Anglia, podobnego kroku, który uczynił jej król Henryk VIII.
    Elity Rzeczpospolitej zdawały sobie z tego sprawę. Król Stefan Batory i jego wielki sojusznik – Jan Zamoyski, wspomagani przez talent Jana Kochanowskiego, przygotowali projekt powołania osi stabilizacyjnej tego państwa w postaci jednolitej struktury religijnej, która nie mogła być niestety zależna od Rzymu. O tym właśnie traktuje 'Odprawa posłów greckich’…
    Projekt zakładał dwa etapy działań. Pierwszy – połączenie struktur (i religii) katolickiej i prawosławnej na na terenie Rzeczpospolitej. Drugi – włączenie do tego religii i struktur reformatorskich. Oba te zadania były wybitnie rozwojowe, ponieważ w 1600 roku praktycznie powołano do życia w Moskwie unię polsko-moskiewską, bliźniaczo podobną do tej lubelskiej. Ekspansja w drugim kierunku była bardzo możliwa, ponieważ politycznie władza królów polskich miała się rozciągnąć na Brandenburgię, po wygaśnięciu dynastii Hohenzolernów (co nastąpiło w wkrótce ciągu XVII wieku).
    Niestety, kościół katolicki wyłonił z siebie formację elitarną,radykalną i nadzwyczaj skureczną – zakon jezuitów, którzy nadali sobie nadzwyczajne uprawnienia w działaniach kontr-reforamatorskich, często pozostających w jaskrawej sprzeczności z naukami Jezusa Chrystusa. Nastąpiła seria zamachów na władców państw nieprzychylnych ścisłej zależności od Watykanu. A u nas w krótkim czasie (w bardzo podejrzanych okolicznościach) zmarli – Jan Kochanowski, Stefan Batory i Jan Zamoyski. A król – jezuita Jan Kazimierz Waza spowodował odpadnięcie od Rzeczpospolitej Prus (i zrzeczenie się sukcesji do Brandenburgii), oddał połowę Ukrainy Moskwie (wraz z ówczesną stolicą prawosławia – Kijowem) oraz zlikwidował fizycznie polską reformację… 🙁

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *