Na Stadionie Narodowym, w miejscu dawnego Stadionu Dziesięciolecia wybrzmiał dramatyczny apel Ryszarda Siwca, księgowego z Przemyśla, który w proteście przeciwko inwazji wojsk Układu Warszawskiego podpalił się. 45 lat później jego słów w miejscu samospalenia słuchał m. in. jego syn – Wit Siwiec.

+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *