2 komentarze

  1. Już nie wiem, ile razy trzeba tłumaczyć przeróżnym rufinom sokołowskim, że normalni na umyśle ludzie nie popierali ani komunistów przedwojennych (zaprzańców), ani tym bardziej bandytów, którzy utworzyli tzw. „władze” tak zwanej Polski „ludowej”. Na moje poglądy antykomunistyczne ogromny wpływ miał ojciec mojej matki, prosty człowiek – robotnik, który walczył w 1920 roku pod Lwowem z rosyjsko bolszewickimi bandami zbrojnymi zwanymi szumnie „armią czerwoną”. Do końca życia w 1983 roku wieszał wszystkie psy na PZPR i tej pasożytniczej warstwie towarzyszy żyjących na koszt Narodu. O ile wiem, żył bardzo skromnie i nie miał nic do czynienia z hrabiami, ministrami czy innymi elitami II. Rzeczpospolitej, a wychował czworo dzieci. Tak wyglądała rzeczywistość. Dziękuję za rzetelny felieton.

  2. Ryfin Sokołowski nerw mi ruszył.
    Po odzyskaniu niepodległości pierwszym zadaniem władz oświat. stało się ujednolicenie systemu szkolnego, tj. określenie jego organizacji, zadań, podstaw ideowych i programów. Proces ten trwał do 1922. Z inicjatywy MWRiOP IV 1919 zwołano Ogólnopolski Zjazd Nauczycielski, który przeszedł do historii p.n. Sejmu Nauczycielskiego; miał on wypowiedzieć się w sprawie zasad przyszłego ustroju szkolnego; mimo dużego zróżnicowania zaprezentowanych koncepcji i stanowisk, ostatecznie zjazd opowiedział się za jednolitą i bezpłatną szkołą/powszechną, wprowadzeniem 7-letniego obowiązku szkolnego. Pamiętaj Sokołowski! Przedwojenne 7 klas, to dzisiejsze studia na jakimś uniwersytecie w Pcimiu Dolnym. Niewiele osób było po studiach, ale oni byli po studiach.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *