Cały postępowy świat obiegła informacja, że kandydatem rządu kaczystowskiego na pierwszego sekretarza Eurosojuza będzie Jacek Saryusz-Wolski. Szybko też pojawiły się też podłe kłamstwa, że w tej sytuacji Donald Tusk będzie kandydatem niemieckim. Oczywiście jest to oszczerstwo, bo każdy polski robotnik, chłop i inteligent wie, że Niegasnące Słońce Peru będzie kandydatem całego postępowego świata. Na szczęście odpór kaczystowskim kłamstwom dał w szczerych, prostych słowach tow. Lewandowski…
+1
+1
+1
+1
+1
+1
Kaczyński pcha Saryusz-Wolskiego, bo wie, że to zwiększa szansę Tuska, a Tusk potrzebny jest Kaczyńskiemu w Polsce jak psu piąta noga i nikogo tak się nie boi, jak Tuska.
tow, Lewandowski:”On zawsze był nielojalny …” ha ha ha .. od 16 lat w PO .. tak długo zdrajców u siebie tolerują .. (a może to hipokryzja?)
Teraz ruch Kaczyńskiego pionkiem Amber Gold