Dzielny tata rozprawił się z dwoma bez mydła. 9 Lutego 2017 roku miała mieć miejsce wspólna konferencja RPO i RPD. Rzeźnicy Praw Obywatelskich i Dziecka zastanawiali się jak okradać ojców. Uprowadzono dzieci z mieszkań ojców – zażądano okupu w postaci alimentów. Każdemu się wydaje, że alimenty są na dziecko i to jest dobre. Problem polega na tym, że dzieci są uprowadzane na cele alimentacyjne…

66 komentarzy

  1. a coz to za ojcowie??? tak im zalezy na dzieciach???widac to po ich zachowaniu ze nie sa tego godni ..to raz a dwa ojciec jezeli kocha dzieci to dba o RODZINE a nie rozwodzi sie

    1. Halina Wozniak a skąd wiadomo, że zostawił? Różnie w życiu bywa. Matki też się puszczają (bo trudno, żeby tylko sami faceci to robili) i dostają „prawa rodzicielskie”.

    2. Ten wpis nie jest o tym kto był przyczyną rozwodu czy rozstania . Dlatego napisałem że bełkoczesz . A nawet jak był ojciec tylko najgłupsze Suki krzywdzące dziecko grają nimi żeby ukarać ojca i wychować pedała czy inną zwichrowaną osobowość .

    3. Halina Wozniak mnie nic nie gryzie bo jestem od 23 lat małżonkiem i ojcem ale wiem, że prawa ojców są masakrycznie ograniczane przez szmatławce zwane sędzinami w tzw „sądach rodzinnych”. Więc oszczędź sobie kobietko takich uwag.

    4. pominelas kobieto jeden aspekt ze dzis to wy jestescie zakala rodziny, rozpusta, pijanstwo, kurestwo.tak sie prowadzaja dzisiejsze kobiety.Nikt nie reaguje jak w sklepie napierdolona matka z dzieckiem na reku kupuje kolejne piwo, przeciez piwo to nie alkohol a kobiety tez moga pic.Teraz juz wiem dlaczego tak sie kiedys tepilo kobiety zeby nie pily.Wy zwyczajnie powinniscie konstytucyjnie miec to zabronione.Alkohol jest dla ludzi ale nie dla kobiet.

    5. OJCIEC ktory opuszcza rodzine lub stwarza warunki zeby sie rozpadla NIE GODZIEN JEST WYCHOWANIA DZIECI a tym bardziej jezeli sie zachowuje jak tutaj niektorzy panowie iniech nie powoluja sie na prawa obywatelskie BO DZIECI NIE POWINNY BYC KARTA PRZETARGOWA a miec zapewnione spokojne dziecinstwo

  2. Popieram w 100%. Sądy w Polsce to zorganizowana grupa przestępcza. Nie dbają o losy dzieci i sprowadzają rolę ojców do roli bankomatu. Nikt nie wnika w ich los i dlaczego do tego doszło a w dzisiejszych czasach śmiało można stwierdzić iż wielką rolę w tym procederze odgrywają kobiety. Władza żongluje negatywnym słowem alimenciarz i chce aby taki wizerunek krążył w oczach opinii publicznej. Nikt nie mówi o cierpieniach jakie przechodzą zarówno dzieci jak ich osamotnieni ojcowie.

  3. Brawo Redakcja 🙂 wreszcie jakies medium powiedziało prawdę 🙂 i nazwalo właściwie ich funkcje. Panowie rzeźnicy zachowali sie nie jak faceci tylko przestraszone dzieci – żeby nie rzec ostrzej

  4. Pawel Wierzbicki moje mieszkanie rodziców trzy tygodnie temu oddano matce która ma wychwywać niepełnosprawnego naszego syna – w usa od trzech lat jesteśmy z synem tymczasowo , dziecko jest zdrowe , ja mam matce zapłącic alimenty za te trzy lata gdzie ja go wychowywałem. Bo zgodnie z ostatnim dokumentem sądu dzieckko jest z matką . Opieszałość sądów i spraw oraz brak pieniędzy skutkuje zeja za wszystko płacę . DZIECKO JEST PO TRZECH PRÓBACH SAMOBÓJCZYCH . WYDAŁEM NA RATOWANIE SYNA ZE 30 000$ a matka na grode dostała alimenty i mieszkanie,ZLOŻYŁEMDO PROKURATURY W KIELCACH ZAWIADOMIENIE O ZNĘC ANIE SIĘ NAD DZIECKIEM I O OSZUSWO ORAZ WYŁUDZENIE OD MĘŻA MIESZKANIA POPRZEZ SZTUCZNE JE ZADŁUŻENIE .

    1. Brawo Alicja! Po przeczytaniu wypowiedzi panów tutaj mniemam, iż 90% z nich nie wyszło jeszcze z piaskownicy. Ktoś kiedyś pięknie powiedział, że „facet rozwija się do 7 roku życia. Potem już tylko rośnie” …

  5. Jak rozwiązać ten proceder?
    Znieść alimenty. Wprowadzić obowiązek opieki naprzemiennej nad dzieckiem (na prostych zasadach). Założenie: każdy rodzic musi być naprzemienne odpowiedzialny za wychowanie i byt dziecka, nawet jeśli nie są razem (bez wyjątku, w każdych warunkach bytowych rodzica). Pomoc ze strony takich rzeczników – jeśli jedna lub obie strony są niezaradne. Wysokie kary wobec wyłudzeń finansowych. Sądy tylko w skrajnych przypadkach, bez prawa odbierania dzieci na dotychczasowych zasadach (ingerencja państwa tylko na patologie). Ściganie uchylających się od tego obowiązku jest zasadne właśnie przy takich założeniach prawa. Dziecko nie może być kartą przetargową urzędasów czy sędziów. Krzywda wyrządzona przez niesprawiedliwe wyroki jest gorszą traumą dla rodziny niż własne decyzje rozwodowe. Dotychczasowe prawo nie sprawdza się bo jest nieludzkie, każda decyzja przeliczana jest na pieniądze. Czas z tym skończyć…

    1. Czy dziecko to paczka do przestawiania z kąta w kąt? A jak ma się opieka naprzemienna do sytuacji, kiedy matka mieszka w Zakopanem, a ojciec w Szczecinie? Fundujemy dzieciom rozdwojenie jaźni? Dwa życia? A może życie po środku, w Warszawie, coby do każdego z rodziców było tyle samo km? A co w przypadku, kiedy ojciec porzuca rodzinę, idzie w długą z byłą przyjaciółką żony, w stosunku do dziecka i żony zachowuje się agresywnie?

      1. Ten post, to jak szukanie argumentów i linii obrony przeciwko zmianom (prawa ojcowskie). Jakbym słyszał nieomylną sędzinę czy urzędniczkę na jedynie „właściwym” sobie stanowisku. To rodzice decydują gdzie i jak ma żyć i być wychowywane dziecko. Teraz rządzi rzecz i pieniądz, haracz (alimenty) jako reduta czy bastion niepodważalnej racji kobiecego doświadczenia macierzyńskiego i życiowego. To wy (ona i on) będziecie w stanie wyższej konieczności, to w waszej gestii leżą decyzje o przyszłości dziecka, a nie sądu czy urzędnika. To się nazywa i ma być odpowiedzialność. Nie ma zmiłuj się, wszystko na waszej głowie, chyba że nie potraficie planować i żyć po ludzku (m.in. dogadać się). Żaden pieniądz nie może być miernikiem człowieczeństwa. A dziecko..? – ma mieć szczęśliwą młodość obojętnie gdzie i w jaki sposób wypracowaną (uczciwie) przez obojga rodziców, i co ważne, w kontakcie bezpośrednim.

  6. A jak było za demokracji szlacheckiej? Sami sobie na sejmikach wybierali sędziów. No bo kim jest sędzia? Jest dla stron postępowania autorytetem, któremu ufają i powierzają rozstrzygnięcie ich sprawy, więc jak może być wyznaczany z urzędu? Oczywiście jakiś kompromis musi być.

  7. Platformerska banda podstępem wstawiła tych dwóch ciemniaków – tego bodnara i tego drugiego pajaca na stanowiska: rzecznika praw obywatelskich i rzecznika praw dziecka. To poputczicy szetyny. Nic nie robią, tak jak nic nie robili ich komunistyczno-platformerscy patroni, gdy zajmowali stanowiska rządowe do 2015 roku. Precz z „platformą obywatelską”, precz z bodnarem.

  8. Podoba mi się wystąpienie panów – i niech dotrzymają słowa. Panowie „rzecznicy” będą mieć pod górkę, chyba, że wezmą się do roboty i zajmą rzeczami istotnymi. Brak kontaktu z własnym dzieckiem jest sporym problemem dla rodzica.

Skomentuj Krzysztof Wychodzki Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *