Dlaczego rząd, mając na głucho zatrzaśnięte drzwi do Białego Domu, traktuje polskiego prezydenta jak chłopca na posyłki? Czy wicepremier i szef MSZ zachowuje się jak niedojrzały szczeniak? Anna Bryłka, poseł Konfederacji do PE, dziwi się małostkowości tych polityków, którzy w najważniejszych sprawach powinni współpracować.
+1
4
+1
+1
+1
+1
+1