9 komentarzy

  1. Hołotka sobie urządziła jarmark próżności na ulicy. Stragany, te rzeczy… Zawsze w Warszawie problemem była wiocha. Jeszcze od czasów carskich…

Skomentuj Krzysztof Gol Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *