Grzegorz Braun w sądzie
Reżyser w żarnach polskiej sprawiedliwości, czyli sądem i prokuraturą. Już 7 rok jest mielony. W międzyczasie przewinęło się 12 prokuratorów, siódmy rok procesu.
Ktoś zna drugi taki kraj?
+1
+1
+1
+1
+1
+1
Związany jest z tym rysunkowy żart kiedy jeden z rozmówców zdecydował się zostać intelektualistą argumentując,że ten gołymi rękoma może pokonać pięciu policjantów.
Polska sprawiedliwość wstydu oszczędź.
W pelni popieram Grzegorza Brauna.Te i podobne sytuacje z polskim wymiarem sprawiedliwosci mozna spointowac jednym zdaniem;nie ma wolnosci bez sprawiedliwosci!Sam borykam sie,od 10lat,z dziurawym prawem gospodarczym.Dotyczy weksla in blanco.Curiosum tkwi w tym,ze gdy taki weksel podpisuje sie jako czlonek zarzadu spolki z o.o. nie ponosi sie zadnej odpowiedzialnosci!Kiedy podpisuje sie,w dobrej wierze, jako osoba prywatna zaczynaja sie schody…Konkludujac zgadzam sie z Grzegorzem Braunem,ze organa sprawiedliwosci wg obowiazujacego prawa,stoja na strazy’ukladu’.Nie chronia interesow zwyklego obywatela…:(