Dla mnie słuchanie nudziarza Szymowskiego to strata czasu. To klasyczny oportunista, dlatego klepie on pyskiem o wszystkim i na wszystkie strony świata, tak mocno, aby tylko utrzymać sie i być blisko stada zarabiającego kasę. Pokażcie mi coś dobrego, czego sam Szymowski jest autorem. Absolutna miernota, mielenie jęzorem i dosyć częste powtarzanie mainstreamu. Dziwię się, ze grono ludzi z ogromnym dorobkiem (Michalkiewicz i pewna część wolnościowców) toleruje tego trutnia brzęczącego im między nogami.
Dla mnie słuchanie nudziarza Szymowskiego to strata czasu. To klasyczny oportunista, dlatego klepie on pyskiem o wszystkim i na wszystkie strony świata, tak mocno, aby tylko utrzymać sie i być blisko stada zarabiającego kasę. Pokażcie mi coś dobrego, czego sam Szymowski jest autorem. Absolutna miernota, mielenie jęzorem i dosyć częste powtarzanie mainstreamu. Dziwię się, ze grono ludzi z ogromnym dorobkiem (Michalkiewicz i pewna część wolnościowców) toleruje tego trutnia brzęczącego im między nogami.