Do jakich absurdów dochodzi w trakcie wizyt duszpasterskich, zwanych potocznie „kolędą”? Jak reagują ludzie? Po co właściwie są wizyty duszpasterskie? Czy powinieneś mieć przygotowaną kopertę?
+1
+1
+1
+1
+1
+1
Do jakich absurdów dochodzi w trakcie wizyt duszpasterskich, zwanych potocznie „kolędą”? Jak reagują ludzie? Po co właściwie są wizyty duszpasterskie? Czy powinieneś mieć przygotowaną kopertę? +1 0 +1 0 +1 0 +1 0 +1 0 +1 0 Facebook Twitter Email
Najlepsi w tym wszystkim są tzw, „Oniści” / Ludzie dla których wszyscy, którzy wykonują prace wymagające pewnego wysiłku umysłowego to są „ONI”/. „MY” , są to wszyscy pozostali.
Ludzie ci przyjmują księdza, dają „kopertę”, a po kolędzie włączają się aktywnie w Ogólnonarodową /podsycaną przez część mediów/ nagonkę na kościół, księży, religię.
Prawdopodobnie obserwują zachowanie różnych „ONYCH” i chcą naśladować wszystkich równocześnie.