Słowa mają konsekwencje
Według uzyskanych informacji, mężczyzna podczas przesłuchania przez policję miał twierdzić, że nienawidzi PiS i rządów polityków tej partii sprzed lat. Dodajmy, że rządy PIS zakończyły się 3 lata temu. Kadencja trwała jedynie 2 lata, a w koalicji tworząc większość w sejmie około roku. Czym wiec sprawca kierował się naprawdę? Krótkimi rządami PIS czy 5 letnimi rządami mediów wywołujących nienawiść do tej partii?
+1
+1
+1
+1
+1
+1
Pozdrawiam Pana Jarosława Kaczyńskiego bo on występuje w obronie zwykłych szarych ludzi ,którzy nie mają do kogo się zwrócić ze swoimi problemami.Zapewne mnie też kiedyś będą tak odwozić jak tego nie winnego Pana,gdyż dziś trzeba bardzo uważać żeby komuś nie wytknąć jakiegoś przestępstwa albo choćby nie zwrócić uwagi że źle robi.Osobiście jestem zwolennikiem poszanowania własności prywatnej i wiem że jest wielu rzetelnych przedsiębiorców którzy zaczynali z niczego od remontu starych maszyn i prowadzą pożyteczną działalność dla Państwa i ludzi,ale są i tacy którzy prowadzą grabieżczą działalność choćby kradną paliwo żeby wygrać kolejny przetarg,a lokalne władze jeszcze mówią :”ten Pan robi dużo dobrego…”(bo jest tani).Ale ten”Pan”mi grozi(“rusz mnie tylko,a zobaczysz co ci zrobię”),Ten “Pan”na mnie napada,ten “Pan”chce przejąć mój dom.Ostatnio dzwoniłem na Policję z prośbą o interwencję,bo ten “Pan”mi niszczy tę a tę rzecz,a Pan dyżurny policjant powiedział mi :proszę Pana my nie jesteśmy od tego ,proszę z tym iść do sądu.