Masy polskich dzieci, przywożone do muzeum Polin, są indoktrynowane. Przewodnicy, nauczyciele, którzy tam działają, maja schemat – ani w lewo, ani w prawo, tylko jednolita narracja. Oto jeden z przykładów budowania podstaw antypolonizmu, które tworzymy sobie na własne życzenie. O tym m.in. mówi Leszek Żebrowski.

+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0

2 komentarze

  1. Nauczcie się nagrywać poprawnie dźwięk – dźwięk musi być nagrywany bezpośrednio z mikrofonu prelegenta, a nie z innego mikrofonu gdzieś tam przy kamerze, z fatalnych głośników i z huczącym pogłosem sali. Obowiązuje kultura także techniczna…
    Nie wyrobiłem. Porażka…

  2. Otóż ” my z tego zaklętego kręgu nie wyjdziemy” – mówi pan Leszek Żebrowski. Tak, nie wyjdziemy dotąd, dopóki będziemy się tłumaczyć komukolwiek z tego, że żyjemy, że mieszkamy w Naszej Rzeczpospolitej, że wybieramy swój rząd, prezydenta i wszelkie władze, że rządzimy się samodzielnie. Nie jestem przesadnym zwolennikiem narodowców, lecz uważam, że należy przestać reagować na prowokacje żydowskie, niemieckie, litewskie, rosyjskie czy białoruskie. Coś im się u nas nie podoba? Nie ma sprawy, jeżeli nie podoba się Białorusom, Ukraińcom, czy Rosjanom – won za Bug, jeżeli nie podoba się Żydom – won do Izraela, tam znajdą swoje szczęście, nie podoba się Litwinom, Niemcom – won do siebie i tam żyć po swojemu. Oni wszyscy czekają tylko na te Nasze reakcje, na te wspomnienia o tym czego są Nam winni. Ale oni się ze swoich zbrodni nie tłumaczą, bo i po co. Więc pytam, co Nas, Polaków obchodzą losy żydostwa w roku 1968? Bo mnie wcale. Ja robię swoje, żyję w Polsce szczęśliwie i mam gdzieś, ilu Żydów wyjechało, z jakiego dworca, co ze sobą wzięli i gdzie się osiedlili. Pies z nimi tańcował. I My jako naród podobnie – róbmy swoje, nie komentujmy ewidentnych zaczepek wrogów, bo to najlepsza metoda. Budujmy Nasz Kraj – Polskę.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *