Nic dodać, nic ująć, Panie Redaktorze. Polska jest tak zabagniona przez komunizm, że nie da się tego opowiedzieć w krótkim felietonie. Oto w znanej mi podwarszawskiej gminie B., liczącej niecałe 25. tysięcy mieszkańców wraz z oseskami – 21 radnych i burmistrz udający cara, tak mu „władzunia” zaszumiała w biednej głowinie. I 15 kukiełek popierających ślepo małego „dyktatorka”. I to jest ta polska zboczona „norma”.
Nic dodać, nic ująć, Panie Redaktorze. Polska jest tak zabagniona przez komunizm, że nie da się tego opowiedzieć w krótkim felietonie. Oto w znanej mi podwarszawskiej gminie B., liczącej niecałe 25. tysięcy mieszkańców wraz z oseskami – 21 radnych i burmistrz udający cara, tak mu „władzunia” zaszumiała w biednej głowinie. I 15 kukiełek popierających ślepo małego „dyktatorka”. I to jest ta polska zboczona „norma”.