Kiedy „Gazeta Wyborcza” bierze się za moralizowanie, nawet obozy harcerskie mogą stać się miejscem „psucia dzieci”. Co innego taki Poznań i jego ideologiczne zapędy po dzieci. Tam to tylko już tylko „postęp”!
Kiedy „Gazeta Wyborcza” bierze się za moralizowanie, nawet obozy harcerskie mogą stać się miejscem „psucia dzieci”. Co innego taki Poznań i jego ideologiczne zapędy po dzieci. Tam to tylko już tylko „postęp”!