To człowiek zasłużony i nieskory do takich zadufanych reakcji jak ta zapisana.
Typowa, dla „zeza” na długość swego nosa.
Sytuacja ogólna jest zaś dynamiczna i to może była zapowiedź pewnych „możliwości”, wykraczających poza horyzont wyobrażeniowy nie tylko nierozgarniętego obserwatora.
Idiota, to jedno przychodzi do głowy i opadają ręce. Jak można dawać głos idiocie?
To człowiek zasłużony i nieskory do takich zadufanych reakcji jak ta zapisana.
Typowa, dla „zeza” na długość swego nosa.
Sytuacja ogólna jest zaś dynamiczna i to może była zapowiedź pewnych „możliwości”, wykraczających poza horyzont wyobrażeniowy nie tylko nierozgarniętego obserwatora.