Ten kurduplowaty pseudo-Napoleon geopolityki to zdumiewające zjawisko. Pozuje na wszystkowiedzącego, obraża w chamski sposób wszystko i wszystkich tworząc w ten sposób wokół siebie spaloną ziemię. Jedyni których nie obraża to Putin, Ławrow itp. I to są te nasiona, które na niej sadzi. Taki Kaszpirowski naszych czasów – z tej samej hodowli. Kupowanie jego książkowych wypocin to strata pieniędzy. Z dala od typa, wali od niego jak od sowieckiego oddziału.
Można zwrócić wczorajszy obiad.
Ten kurduplowaty pseudo-Napoleon geopolityki to zdumiewające zjawisko. Pozuje na wszystkowiedzącego, obraża w chamski sposób wszystko i wszystkich tworząc w ten sposób wokół siebie spaloną ziemię. Jedyni których nie obraża to Putin, Ławrow itp. I to są te nasiona, które na niej sadzi. Taki Kaszpirowski naszych czasów – z tej samej hodowli. Kupowanie jego książkowych wypocin to strata pieniędzy. Z dala od typa, wali od niego jak od sowieckiego oddziału.