Jeden komentarz

  1. I co dalej? Bo takie „figury”, na przykład, byli, nawet z lat 80-tych żołnierze tzw. WSW czyli dawnej żandarmerii cały czas funkcjonują w społeczeństwie, przeważnie jako pracownicy ochrony. A mają rodziny, znajomych, kolegów, przyjaciół. I co?Nie rozpracowują tych wszystkich ludzi z własnego otoczenia? Rozpracowują. Mam na to dowody. Problemem tylko jest komu konkretnie dziś donoszą? Bo paniusia gawor to tylko czubek z czubka góry lodowej. Znam faceta, już obecnie na emeryturze, rocznik 1946, który „służył” jako ochotnik 5 lat w KBW/WSW od 17. roku życia. Starszy pan bardzo chętnie rozmawia o polityce, głosuje itd. A na kogo deklaruje, że głosuje? Kogo popiera? Nikt nie zgadnie. Prawo i Sprawiedliwość. A dlaczego? Na pewno nie z miłości do Kaczyńskiego albo ew. do mnie. Bo ma zadanie, które wykonuje nawet będąc na emeryturze. W życiu zawodowym żadna ważna osoba. Ot, kierowca albo robotnik, ale zawsze „swój”, zawsze przydatny dla obserwacji „niepewnych”. Oto w jakim bagnie żyjemy. A skąd o tym wszystkim wiadomo? Cóż, wystarczy umiejętnie rozmawiać, sami opowiedzą., chociaż też nie wiadomo, czy nie na rozkaz…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *