Mam dylemat, nie wiem co jest gorsze dla Kościoła Katolickiego, czyli Kościoła jedynego prawdziwego. Czy gorsza jest dla niego ideologia New Agę, czy to, co robi ks. prof. Perszon, czyli zrównanie wszystkich heretyckich wspólnot post luterańskch i stawianie ich w jednym rzędzie z prawdziwym Kościołem Chrystusowym?
Mam dylemat, nie wiem co jest gorsze dla Kościoła Katolickiego, czyli Kościoła jedynego prawdziwego. Czy gorsza jest dla niego ideologia New Agę, czy to, co robi ks. prof. Perszon, czyli zrównanie wszystkich heretyckich wspólnot post luterańskch i stawianie ich w jednym rzędzie z prawdziwym Kościołem Chrystusowym?