Pan Marszałek chwyta się różnych sposobów, by zaskarbić sobie głosy wyborców. Jeździ do Afganistanu, haftuje serwetki w Kółku Gospodyń Wiejskich i śpiewa „Międzynarodówkę” na wiecach…
Śpiewa, tańczy, recytuje daje …… i gotuje!
Wszystko dla naszego dobra, by POlska rosła w siłę a ludziom żyło się dostatnio…
+1
+1
+1
+1
+1
+1
Dobrze, wreszcie jakaś przeciwwaga dla tych, co obśmiewają patriotyzm. POPIERAM. Codziennie oglądam i pośmieję z POpaprańców. Niestety życie dzięki nim jest smutne.