W Sejmie doszło do ostrej wymiany zdań między Platformą, a opozycją. Poszło o aferę korupcyjną dotyczącą przetargów informatycznych. „Złodzieje, pajace!” słychać było z ław poselskich, kiedy szef klubu PO Rafał Grupiński przekonywał, że opozycja w związku z aferą korupcyjną przy przetargach informatycznych nie ma prawa obrażać Platformy, urzędników ani ministrów.

+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0

2 komentarze

  1. To co usłyszałem z ust przewodniczącego Klubu Parlamentarnego PO jest moim zdaniem dalsze bronienie tych którzy nie zasługują na taką obronę.Czy prawda może obrażać tych kogo ona dotyczy?Tak jak wypowiadała się opozycja jest ze wszech miar słuszna bo to co się dzieje za tych rządów inaczej nie można nazwać jak systematyczne rozkradanie majątku publicznego począwszy od afery bandytów jednorękich a skończywszy na ostatnich doniesieniach.Nie wiemy jeszcze o przekrętach przy budowie dróg i autostrad,czy to przez przypadek szefem NIK został wysoki funkcjonariusz PO czy dlatego by ktoś miał wpływ na działalność tej jednostki.Przyjrzyjmy się co w tej sprawie mają do powiedzenia posłowie powołani do kontrolowania władz wykonawczych skoro decyzją Premiera do władz najwyższych wybierani są ludzie z wątpliwą przeszłością w zamian służą mu jak pewne zwierzęta.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *